Jeśli masz lustrzankę. Do tego obiektyw. To masz w ręku około 0,7 kg. Jeśli aparat jest solidniejszy i ma podpięty średnio ciężki obiektyw, to dźwigasz 1,5 kg lub nawet więcej. Małe statywy fotograficzne, takie dla kompaktów, temu nie podołają. Więc pewnie przestałeś już zwracać na nie uwagę. Tymczasem pojawiają się statywy, można by nawet powiedzieć “zabawkowe”, plastikowe (ostatnio kupiłem takie po 5 zł), które doskonale sprawdzają się jako statywy do dodatkowej, zewnętrznej lampy błyskowej.

Jeśli zafascynowała Ciebie zabawa ze światłem lamp błyskowych, spodobał Ci się strobist, to takie zabawki Ci się przydadzą.

Podstawowa forma ich wykorzystania pokazana jest na poniższym zdjęciu. Ale to nie wszystko.

Nieoceniona jest tu możliwość niskiego postawienia lampy i regulowania kierunku jej świecenia nawet w lampach, które nie mają regulowanej głowicy z palnikiem.

Dodatkowe możliwości montażu pojawiają się kiedy dodatkowo wykorzystamy sprężynowy ścisk stolarski. Można wtedy złożony statyw przytwierdzić do płaskich elementów pionowych, poziomych lub skośnych. Tak więc zyskujemy dodatkowe możliwości rozmieszczania lamp błyskowych.

Ps. O tym jak przymocować do słupka lampę błyskową za pomocą gumki z guzikiem pisałem we wpisie Jak zrobić samemu Ball Bungees?

Ps2. Lampa błyskowa najpierw jest montowana na sankach kostki z fotocelą. Natomiast kostka posiadająca odpowiednie gniazdo z gwintem przykręcana jest do statywu.