Pomysłowe dyfuzory na wbudowaną lampę błyskową

O rozpraszaniu światła lampy błyskowej pisałem już wcześniej we wpisie 5 sposobów na rozproszenie światła z lampy błyskowej. Dotyczyło to lampy zewnętrznej. Niedawno dostałem email od Asi Radomskiej, w którym opisała i pokazała na zdjęciach jak zrobiła dyfuzor do wbudowanej lampy błyskowej. Pomysłowe jest tu wykorzystanie koralików dystansowych.



Do wykonania dyfuzorów potrzebne są:

– białe lub mleczne plastikowe opakowanie np. po żelu pod prysznic, płynie do spryskiwacza samochodowego, płynie do mycia naczyń itd.
– kawałek gumki,
– dwa koraliki,
– nożyczki.

Wycinasz z plastiku 2 prostokąty, można je zaokrąglić. W dwóch narożnikach robisz otworu na gumkę, przeplatasz ją i zawiązujesz. Gotowe.

Przy jednym dyfuzorze dodatkowo doczepiasz dwa koraliki (widać je na zdjęciach). Służą one do zachowania odstępu między dyfuzorami w sytuacji wykorzystywania dwóch jednocześnie, jeden za drugim, do większego rozproszenia światła.

Zdjęcia testowe pokazują działanie dyfuzora.

Widać, że dopiero po zastosowaniu dwóch kawałków plastiku, światło zostaje dobrze rozproszone. Kolejne zdjęcia pokazują, w jaki sposób rozpraszane jest światło.

Jeszcze przykład z kiwi.


Zdjęcie kiwi bez dyfuzora.

Tutaj dodatkowo widać jak wysunięty obiektyw utworzył cień. Kolejne zdjęcie już z użytym dyfuzorem


Zdjęcie kiwi z dyfuzorem.

Można tu zwrócić uwagę na to, że dyfuzor spowodował ocieplenie światła z błysku. Stopień zmiany barwy światła zależy od właściwości zastosowanego plastiku. W zależności od sytuacji może to być zjawiskiem negatywnym (do skorygowania w programie graficznym lub za pomocą korekty balansu bieli w aparacie) lub pozytywnym, jeśli światło z lampy błyskowej ocieplone przez dyfuzor mieszamy na ujęciu z ciepłym światłem żarowym lub halogenowym. Będzie wtedy mniejsza różnica w temperaturze barwowej światła z błysku względem zastanego.

Zdjęcia: Asia Radomska. Opis: Asia plus pewna modyfikacja i uzupełnienie ode mnie.

6 komentarzy do “Pomysłowe dyfuzory na wbudowaną lampę błyskową”

  1. Pomysłowe, ale mało estetyczne. Na Allegro można kupić całkiem fajne dyfuzory na wbudowane lampy w popularnych modelach aparatów już za ok. 15 zł. Niektórych rzeczy po prostu nie ma sensu robić samemu, lepiej kupić. No, chyba że dla sztuki lub satysfakcji. 😉

  2. No tak można też kupić.
    Ja postanowiłam zrobić sama. I działa dobrze. 🙂
    i całkiem dobrze się prezentuje na aparacie. Trzeba tylko dobrze powykańczać brzegi itp…
    A ciepły kolor uzyskiwany dyfuzorem świetnie pasuje do portretów (niestety do makro już mniej).

  3. No właśnie – “ciepły kolor”. To nie dobrze. Mamy ingerencję w balans bieli. Powinno się użyć materiału, który jest neutralny i nie zmienia nam światła. Oryginalne dyfuzory wykonane są właśnie z takiego materiału (dlatego nie kosztują 1,5zł).

  4. Bardzo dobry pomysł.Do stosowania bo praktyczny.Można też (przy lampach z mozliwością obrotu i zginania)pomyśleć o odbiciach od sufitów i ścian lub od innych powierzchni. Współczesne lampy same wyliczą właściwą “moc”, która zostanie odbita.
    Reszta pozostaje po stronie praktyki.Co to jest teraz dla nas! Kiedyś koszty teraz tylko czas.j-k

Co o tym sądzisz? Zostaw komentarz