Zamarznięta bańka mydlana

Zdjęcia zimy – zobacz 27 sposobów i zimowych inspiracji

Jeśli lubisz zdjęcia zimy i nie boisz się mrozu, to zachęcam do fotografowania. Białe krajobrazy, zmrożona moda, odbicie światła w śniegu zapraszają, by je uwiecznić. Poniżej przedstawiam kilkanaście zdjęć, które być może Ciebie zainspirują i zachęcą do wyjścia w plener. Jeśli chcesz bym opisał dokładniej jak, któreś z nich powstało, to w komentarzu podaj jego numer. Oto zaktualizowana lista.

Zdjęcia zimy – 27 przykładów

1. Płatki śniegu
Zdjęcia zimy - płatki sniegu - makrofotografia
Zobacz Jak fotografować płatki sniegu?

2. Sople lodu
Sople lodu

3. Szron
Zdjęcia zimy - szron

4. Szron w zbliżeniu
Zdjęcia zimy - szron w zbliżeniu

5. Kaczka na lodzie
Zdjęcia zimy - kaczka na lodzie

6. Zgrupowanie kaczek
Zdjęcia zimy - zgrupowanie kaczek

7. Ślady na śniegu
Ślady na śniegu

8. Wzory utworzone przez ślady na śniegu
Wzory ze śladów na śniegu

9. Barwy śniegu
Barwy śniegu

10. HDR ze słońcem w kadrze
HDR ze słońcem w kadrze

11. Śnieżny krajobraz o wschodzie słońca
Śnieżny krajobraz o wschodzie słońca

12. Minimalistyczny krajobraz
Minimalistyczny krajobraz zimy

13. Noc jak za dnia
Jezioro w nocy jak za dnia

14. Droga
Zdjęcia zimy - droga

15. Śnieżyca
Śnieżyca

16. Cienie
Cienie

17. Bryłka lodu
Zdjęcia zimy - bryłka lodu

18. Oszroniony obiekt
Oszroniony łańcuch

19. Z barwnym niebem przed wschodem lub po zachodzie słońca
Barwne niebo

20. Popękane lodowe płyty
Popękane lodowe płyty

21. Krajobraz z odbiciem w lodzie
Krajobraz z odbiciem w lodzie

22. Nietypowe zjawiska pogodowe
Zimowe zjawiska pogodowe

23. Śnieżne czapy
Śnieżne czapy

24. Białe na białym
Zima — pełno śniegu

25. Ośnieżone gałęzie
Ośnieżone gałęzie

26. Z długim czasem, by rozmyć ruch chmur
Z długim czasem by rozmyć ruch chmur
Zobacz więcej zdjęć z bardzo długim czasem naświetlania.

27. Zamarznięta bańka mydlana
Zamarznięta bańka mydlana
Zobacz Zamarzające bańki mydlane – przepis jak sfotografować.

Zima daje dużo motywów do fotografowania. Zamieszczone zdjęcia zimy, to oczywiście tylko niewielka część całej gamy możliwości.

O czym pamiętać wybierając się na zdjęcia zimy

Wybierając się na plener, warto zabrać dodatkowe, naładowane do pełna akumulatory. Niska temperatura otoczenia wpływa niekorzystnie na ich pojemność i po prostu na jednym ładowaniu zrobisz mniej zdjęć. Dlatego zamiast w torbie trzymaj je w wewnętrznej kieszeni kurtki, tam będzie im cieplej. Jeśli natomiast “padnie” Ci ostatni akumulator, a chcesz jeszcze robić zdjęcia, to ogrzej go trochę w dłoniach. Jest wtedy szansa na dodatkowe ujęcie.

Druga sprawa to ciepłe ubranie i buty dla siebie. Komfort fotografowania jest bardzo istotny. Mam tu na myśli odpowiednie zabezpieczenie siebie przed wpływem czynników zewnętrznych: mróz, wiatr, padający śnieg. Dlatego, mimo że w rękawiczkach robi się trudniej, to nie rezygnuj z nich. Zziębnięte i trzęsące się dłonie nie wpłyną korzystnie na stabilizację trzymanego aparatu. Ewentualnie wykorzystaj wersję opisaną we wpisie Rękawiczki fotograficzne na zimę — jakie tańsze zamienniki?.

Jeszcze jedna uwaga odnośnie problemu ze skraplaniem się wody na zimnych powierzchniach. Jeśli po powrocie do domu od razu zimny aparat wyjmiesz z torby, to skropli się na nim woda. Może się też skroplić wewnątrz aparatu. A to nie jest wskazane. Dlatego po przyjściu z zimowego pleneru warto trochę odczekać i zadbać, aby zimny aparat stopniowo dochodził do temperatury pokojowej. To samo tyczy się karty pamięci. Daj czas, aby wszystko się unormowało, a będziesz cieszył się wspaniałymi zdjęciami. Ja pozostawiam aparat w torbie na przynajmniej godzinę.

Ps. A jeśli chcesz, bym opisał dokładniej, jak zrobiłem któreś z tych zdjęć, to w komentarzu podaj jego numer.

[Aktualizacja 18.01.2023 r.]

25 komentarzy do “Zdjęcia zimy – zobacz 27 sposobów i zimowych inspiracji”

  1. @Michał

    Śnieg
    chaoticmind75.blogspot.com/p/articles.html [adres nieaktualny]


    Czas na ogrzanie

    Kiedyś czekałem, teraz aparat zostaje w pokrowcu i podłączam kabelek. Zimny sprzęt przekazuje ciepłe zdjęcia na dysk.

  2. Piękne zdjęcia płatków śniegu, szronu i sopli lodowych. Te najbardziej mi się spodobały. Ciekawa jestem przy jakich parametrach ekspozycji powstały.
    Pozdrawiam 🙂

    1. @joanna. Płatki śniegu – parametry ekspozycji to: ISO 100, f/32, czas 2 sekundy. Szron to: ISO 400, f/5.6, czas 1/160 sekundy. Sople lodu to: ISO 100, czas 1/125 sekundy, przysłona około f/2 (obiektyw manualny), światło z lampy błyskowej.

  3. Też chylę głowę przed Autorem za makro nr 1i4. Obiektyw , bez mikroskopu? Zacznę przez lupę oglądać
    te cuda natury!
    Kaczuszki na Jeziorze Chodzieskim ?

  4. Świetnie zdjęcia. Zagadką są dla mnie fotografie 1 i 4, czy to tylko obiektyw makro, czy zastosowałeś jakiś inny, pomysłowy manewr? Pozdrawiam 🙂

  5. Widzę, że będę chyba pierwszy w aktualnych komentarzach, bo te inne mają już po kilka lat.
    Dziękuję Przemku, że nie usunąłeś danych exif, dzięki czemu wiadomo, z jakiego roku pochodzi każde ze zdjęć i na jakich parametrach powstało. Trochę więc dziwne, że o te parametry niektórzy pytali.
    I patrząc na te zdjęcia taka refleksja mnie naszła, że teraz na nizinach coraz trudniej o klasyczną, obfitą śniegiem i fest mroźną zimę.
    No i intryguje mnie to piękne zdjęcie drogi (nr 14). Jest takie zimne i przejmujące kolorem smutku, jak z horroru. To w aparacie balans bieli był na żarówkę, czy może to robota Lightrooma?
    No i owe gwiazdki ze zdjęcia nr 1. Piękne! Obiektyw 70-300, a zdjęcie przy ogniskowej 300 mm. Czyżby f/32 było potrzebne do maksymalizacji głębi ostrości w makro? Jeśli nie zmieniałeś rozdzielczości kadru (matryca Canona 1000D to 10 Mpx), to ten obrazek jest ok. 1/100 pow. kadru. Czy był potrzebny pierścień pośredni, czy obiektyw tak sam z siebie umiał? Exif nie podaje typu obiektywu.
    A zdjęcie nr 25 z 20 listopada ub.r. bardzo mi przypomina moją sesję z lasu, jaką miałem pięć dni później. Śnieg był wszędzie i świeżo usypany warstwą do 10 cm, więc krajobrazy śnieżne były niezadeptane. A że śnieg był lekko mokry, to dlatego na gałęziach trzymał się grubszą warstwą. To samo widać na zdjęciu nr 25.

    Pozdrawiam!

    1. W pierwotnym wpisie było 17 zdjęć. Teraz jest 27, więc dziesięć doszło. Od 18 do 27. Poza tym kilka wcześniejszych wymieniłem. Zimy u mnie są spokojniejsze i zdecydowanie z mniejsza ilością śniegu niż kiedyś. Jeśli natomiast chodzi o zdjęcia. Numer 14 był robiony przez szybę samochodu, która miała od góry nałożony cieniowany niebieski filtr. Wiec kolorystyka częściowo przez niego została zmieniona. Aparat ustawił balans bieli na 7650 K. Ja natomiast w Lightroomie dodatkowo zmieniłem go na 6600 K. Zdjęcie pierwsze też wcześniej wzbudziło zainteresowanie, więc zrobiłem osobny wpis Płatki śniegu – dwie metody na zdjęcie. Była to metoda pierwsza, czyli teleobiektyw 300 mm i do niego z przodu odwrotnie dokręcony dodatkowy obiektyw. Przymknięcie przysłony było konieczne, bo głębia ostrości była bardzo mała. Zdjęcie jako jeden kadr. Teraz to pewnie bym zrobił więcej zdjęć z przesunięciem ostrości do późniejszego połączenia. Zdjęcie 25 to tak jak piszesz. Świeży śnieg przy tylko lekko minusowej temperaturze. W Lightroomie dodatkowo podkreśliłem kolor gałązek.

Co o tym sądzisz? Zostaw komentarz