Tryb automatyczny w aparacie jest fajny ale … jest też ograniczeniem

Tryb automatyczny jest fajny i dobrze, że twórcy aparatów go zrobili, i starają się go ciągle ulepszać. W sytuacjach z dobrym oświetleniem, kiedy nie zależy ci na jakimś szczególnym czasie naświetlania lub głębi ostrości można spokojnie wykorzystywać tryb automatyczny. Wtedy uzyskujesz zazwyczaj dobrze naświetlone zdjęcie zapisane do pliku JPG. Dlatego niektóre osoby robią zdjęcia tylko w trybie automatycznym. Jeśli też do nich należysz, to niestety umyka ci część zdjęć, które mógłbyś lub mogłabyś robić.

W sytuacjach nazwijmy je “niestandardowych” automatyka aparatu nie daje sobie rady. Wtedy tryb AUTO staje się ograniczeniem dla fotografa. Do takich sytuacji można zaliczyć zdjęcia nocne.

Niedawno byłem wieczorem nad jeziorem Strzeleckim w Chodzieży. Spodziewałem się czystego nieba, ale zanim dotarłem pojawiło się trochę chmurek i pomysł sfotografowania drogi mlecznej musiał zostać odłożony na póżniej. Mimo tego zrobiłem kilka zdjęć. Ponieważ w takich sytuacjach robię zdjęcia w trybie manualnym postanowiłem sprawdzić jak zachowa się aparat w trybie automatycznym. Co zrobi i jak naświetli kadr. Oto efekty eksperymentu.

Tryb automatyczny – zielony

tryb automatyczny w aparacie

Aparat był ustawiony w trybie AUTO. Automatyka aparatu wykryła, że światła jest mało więc podniosła palnik lampy błyskowej i naświetliła z błyskiem. Oczywiście w zdjęciach krajobrazowych nie ma to najmniejszego sensu, ale przecież aparat nie wiec co fotografuje.

Dodam jeszcze, że na obiektywie przełącznik pracy AF (ustawiania ostrości) by w położeniu M. Dzięki temu aparat nie szukał ostrości. Tak więc nie była to pełna automatyka aparatu. Po prostu w tej sytuacji, w takich ciemnościach, przy aktywnym tylko środkowym punkcie AF (ostrość ustawiana tylko w centrum kadru – tak mam zazwyczaj) aparat sam w ogóle nie byłby wstanie ustawić ostrości.

Tryb P

Aparat w trybie P. Tak więc już nie odpalał sam lampy błyskowej tylko dobierał naświetlenie do światła zastanego. Światła było jednak naprawdę mało więc po prostu układ pomiarowy tego aparatu nie dał rady i naświetlił zbyt ciemno.

Tryb manualny M

Po ustawieniu własnych nastaw ekspozycji można było jednak zrobić lepiej naświetlone zdjęcie. Tutaj nastawy były następujące: f/5.6, ISO 800, czas 230 sekund.

Tryb oczny

Należy jednak dodać, że zdjęcie w trybie manualnym złapało więcej światła i pokazuje więcej niż to, co można było widzieć własnymi oczami. Było naprawdę ciemno. Poniższe zdjęcie mniej więcej jest odzwierciedleniem jasności widzianej własnymi oczami.

Tryb oczny

Tak więc dzięki trybowi manualnemu możesz na zdjęciu pokazać więcej niż umożliwia ci własny wzrok.

Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o trybie manualnym, poznać ekspozycję i wszystkie niezbędne informacje z tym związane to zapraszam do zapisania się na listę Ekspozycja, zdjęcia nocne i w trudnych warunkach oświetleniowych

Pracuję obecnie nad kursem “Sekrety ekspozycji”. Osoby na liście otrzymają szersze informacje oraz darmowe materiały.

Z tej nocnej sesji nie było zbyt wiele udanych zdjęć. W zasadzie to w miarę dobrze wyszło tylko jedno.

Nocne zdjęcie nad jeziorem Strzeleckim w Chodzieży
Nocne zdjęcie nad jeziorem Strzeleckim w Chodzieży

3 komentarze do “Tryb automatyczny w aparacie jest fajny ale … jest też ograniczeniem”

  1. To dobrze, że wywołałeś ten temat bo jest on dla wielu fotografujących trudny i boją się go jak diabeł święconej wody! Brakuje mi tu i zawsze brakowało tego co ważne a mianowicie nie podajesz modelu aparatu i obiektywu, a są to istotne informacje.Pozdrawiam F

    1. @Franciszek. Dziękuję za komentarz. Aparat to Canon EOS 50D, a obiektyw Sigma 10-20. Celowo wcześniej nie podałem typu aparatu i obiektywu. Z jednej strony są to informacje przydatne, ale z drugiej utrwalają stereotyp, że do zdjęć potrzebny jest jakiś szczególny rodzaj sprzętu. Zdjęcia nocne można przecież robić różnym sprzętem. Byle był tryb manualny, czas BULB i wyzwalanie z pilota lub wężyka. W tym przypadku dodatkowa korzyść z podania sprzętu może być jedynie taka, że do takich zdjęć wcale nie trzeba najnowszego sprzętu.

  2. Trudno się z Tobą nie zgodzić,, a ze stereotypami należy oczywiście walczyć bo szkodzą. Ty to robisz publikując swoje doświadczenia, ale i tak zawsze znajdzie się jakiś przekorny co będzie głosił swoje przeciwne czyli złe teorie.. Ważne, że jesteś i robisz swoją pracę rzetelnie! Mądrzy skorzystają z tej wiedzy, a mniej doświadczeni ją sobie uzupełnią.Uczymy się całe życie więc wszystko jest prawidłowe.Co do sprzętu to każdym można zrobić dobre zdjęcie jeśli fotografujący wie jak to zrobić.

Co o tym sądzisz? Zostaw komentarz