Obraz wygenerowany przez AI DALL-E - Aparat fotograficzny w sieci

Przyszłość fotografii – na ile Twoje zdjęcia nadal będą Twoje?

Rozwój AI jest obecnie dość szybki. Zawdzięczmy to uczeniu maszynowemu, dostępie do dużej ilości danych w Internecie oraz ogromnej mocy obliczeniowej super komputerów. AI potrafi coraz więcej i uczy się cały czas w tempie niedostępnym dla człowieka. Pytanie jest, czy możemy to wykorzystać w sposób dobry dla nas. Są tego przykłady, chociażby w postaci oprogramowania, które przyspiesza edycję zdjęć. Ale jakie jeszcze znajdzie zastosowania sztuczna inteligencja? W jakim stopniu zastąpi fotografa, grafika, edytora? Jak będzie wyglądała przyszłość?

Co przyniesie rozwój AI w fotografii?

Może taki scenariusz: robisz np. na wakacjach zdjęcie jakiejś katedry, a AI pobiera z chmury fragmenty innych zdjęć o lepszej jakości i składa Twoje, by mieć wyśrubowaną jego rozdzielczość z super detalami? Dobrej jakości optyka i matryca w aparacie nie będą już potrzebne? Przecież już teraz oprogramowanie aparatu lub programu graficznego potrafi poprawić wady optyczne obiektywu.

A może będzie tak, że już nie robisz zdjęć. Masz tylko przypiętą do okularów kamerkę, która wszystko rejestruje i wysyła strumień danych do chmury. Z tych danych sztuczna inteligencja wybiera najciekawsze kadry, obrabia je, dodaje detale i robi automatycznie album pamiątkowy z wyprawy?

Tylko, czy to nadal są Twoje zdjęcia?

O tym ostatnim pomyśle chyba już gdzieś czytałem, ale nie pamiętam źródła.

A może fotografie ilustrujące jakiś tekst lub myśl nie będą potrzebne, bo wygeneruje je AI.

Poniżej przykłady obrazków, które wygenerowałem za pomocą DALL-E. Widać, że jeszcze im brakuje do jakości fotograficznej, ale symulowanie światła i cienia jest całkiem OK.

Przykładowe obrazki, które wygenerowałem za pomocą DALL-E

Obraz wygenerowany przez AI DALL-E - Aparat fotograficzny w sieci
Komenda dla AI: Photorealistic photo camera on the background of the network of digital connections

Obraz wygenerowany przez AI DALL-E - Miś z aparatem
Komenda dla AI: Close up, studio photo portrait of a brown teddy bear holding a camera.

Obraz wygenerowany przez AI DALL-E - Kosmos
Komenda dla AI: Abstract photo of colorful cosmos, very clear, with fine details, nebulae, stars, flares, an earth-like planet below, a moon with craters above it and the sun in the distance.

Obraz wygenerowany przez AI DALL-E - Twarz kobiety
Komenda dla AI: Close up, studio photo portrait of a young woman lit by a large surface glowing from the front and above.

Obraz wygenerowany przez AI DALL-E - Twarz kobiety
Komenda dla AI: Close-up, studio photo portrait of a young woman lit by a large glowing surface from the left, the woman is looking straight into the camera.

Co o przyszłości fotografii sądzi sztuczna inteligencja?

Na zakończenie poniżej przedstawiam opinię wygenerowaną przez sztuczną inteligencję (model GPT-3) na polecenie o przyszłość fotografii.

Polecenie, które skierowałem do AI:
„Napisz, jak będzie wyglądała przyszłość fotografii. Czy nadal człowiek będzie robił zdjęcia, czy może sztuczna inteligencja go w tym zastąpi?”

Odpowiedź AI:
„Obecnie fotografowanie jest bardzo popularne i wciąż zdobywa coraz większą popularność. Jednak wraz z postępem technologicznym i rozwojem sztucznej inteligencji, wiele osób zastanawia się, czy przyszłość fotografii będzie zgodna z tym, co znamy dzisiaj.

Na początek, chciałbym zaznaczyć, że fotografowanie za pomocą sztucznej inteligencji jest już możliwe, jednak wciąż jest to jedynie narzędzie wspomagające, a nie zastępujące człowieka. Oczywiście, sztuczna inteligencja może pomóc w wyborze najlepszego kadru, na podstawie analizy wielu parametrów, takich jak oświetlenie, kolorystyka czy ostrość obrazu. Jednak to zawsze człowiek decyduje, jaki obraz jest najbardziej wartościowy i interesujący.

Co więcej, mimo szerokiej gamy dostępnych technologii, decyzja o wyborze konkretnego narzędzia zawsze zależy od indywidualnych preferencji i umiejętności fotografa. To on decyduje, jaki aparat fotograficzny czy program graficzny będzie najlepszy dla danego projektu. Z kolei sztuczna inteligencja może tylko pomóc w wyborze najlepszych ustawień i ułatwić pracę.

Podsumowując, przyszłość fotografii z pewnością się zmieni, ale człowiek zawsze pozostanie tym, który decyduje o końcowym efekcie. Dlatego wciąż warto uczyć się nowych umiejętności, eksperymentować z różnymi narzędziami i poszerzać swoją wiedzę o fotografii, by osiągnąć jeszcze lepsze wyniki w przyszłości.”

Jeśli ten temat Ciebie zaintrygował, to napisz w komentarzu, co o tym myślisz? A może pokusisz się o prognozowanie, jak będzie wyglądało fotografowanie za 20 lat?

12 komentarzy do “Przyszłość fotografii – na ile Twoje zdjęcia nadal będą Twoje?”

  1. Jedyny, pozytywny efekt AI w fotografii, jaki chwilowo znam, to mizerna próba kolorowania starych czarno białych zdjęć, czy filmów. Może ktoś, kiedyś dopracuje to lepiej.
    Natomiast przykład z fotką wakacyjną pobraną przez AI z chmury wskazuje raczej na kradzież własności intelektualnej. Trudno to nawet komentować. Dlatego odradzam trzymać cokolwiek w chmurach.
    A odpowiedź AI, na pytanie o przyszłość fotografii, została udzielona w stylu iście, jak u delfickiej Pytii: bardzo mętnie.
    I najlepsze na tę chwilę, co możemy robić, to nie przejmować się AI, mieć sprzęt w gotowości do fotografowania naszych ulubionych tematów i doskonalić swoje własne foto umiejętności.
    Pozdrawiam!

    1. “iście, jak u delfickiej Pytii” – aż sprawdziłem, kim była Pytia. Witać AI ma dostęp to tych treści, a może uczy się z wypowiedzi polityków 🙂 A tak na poważnie, to myślę, że w dość krótkim czasie możliwości AI nas jeszcze zaskoczą. I pewnie zaskoczą nas również metody człowieka na wykorzystanie tych możliwości.

  2. 😀
    Właściwie to od lat używamy AI i to dosyć intensywnie. Wszystkie programy graficzne to jest właśnie AI. To coś podobnego do starych aparatów z ręcznym ustawianiem. W programach my chcemy dodać światła i program nam na to pozwala. Chcemy nałożyć zdjęcia i program to wykonuje. Jest jednak kontrolowany przez nas. AI w nowej odsłonie to pozostawienie “dawkowania efektów” oddane automatyce w całości. Gdyby ludziom od programów chciało się trochę zmarnować trochę czasu to obecne programy zamiast sterowania “myszką ” można by było sterować głosem w dowolnym języku. Sztuczna “osoba” już obecnie ROZMAWIA z nami przy obsłudze bankowej. Tak sobie myślę ,że to co sprzedane jest nam jako rewelacja AI tak właśnie zostało zmontowane. Dodano jeszcze uczenie się w podobny sposób jak automatycznych TŁUMACZY w których jest prośba o dopisywanie nowych znaczeń dla niektórych pojęć. Takie poprawki jeszcze weryfikują operatorzy ale za moment gdy załadowywanie będzie prawie kompletne – zostanie przejęte przez AI. Nawet obecnie TŁUMACZ automatyczny jest ustawiony na codzienny, potoczny (GOOGLE) i na język bardziej literacki.(DEEPL). W podobny sposób choć trochę wkurzający działają “podpowiadaczki ” przy pisaniu tekstów i esemesów. Te wszystkie ZJAWISKA to nic innego tylko właśnie AI.

    1. Dzięki za komentarz. Dobrze zauważasz, że przejawy AI wkradają się do różnych rozwiązań i sytuacji. I pewnie nie ze wszystkich zdajemy sobie sprawę. Chcemy wierzyć, że można to kontrolować, ale tak się zastanawiam, czy czasem nie będzie tak, że będziemy coś robić, bo AI coś podpowie. Niedawno miałem taką sytuację, że przeglądałem stronę banku z określoną usługą, którą ten bank proponuje. Chodziło o bramkę płatności do sklepu. Zacząłem o tym czytać i po kilku minutach miałem telefon z banku, z propozycję czy czasem nie jestem zainteresowany tą usługą. Zażartowałem, że mają dobry system śledzący, bo byłem na ich stronie. Operatorka powiedziała, że dostała komunikat na komputerze, że ma zadzwonić pod podany numer telefonu i zaproponować tę usługę. Trochę to przerażające. System komputerowy śledzi, analizuje dane i wysyła komunikat do człowieka, że ten ma coś zrobić.

      1. Ten incydent z bankiem bardziej wygląda mi wręcz na inwigilację klientów niż na przejaw AI. Ale to już znamy mając świadomość, jak funkcjonuje handel w Internecie. I jeśli ktoś się chce przed tym bronić, to wystarczy albo być bardzo asertywnym, albo skorzystać z vpn.

        1. Inwigilacja jest od dawna i będzie. Natomiast zauważam coraz więcej przejawów tego, że człowiek zaczyna funkcjonować zgodnie z tym, co mu podpowiada system komputerowy a teraz według tego, co mu zaczyna podpowiadać sztuczna inteligencja. Obecnie bardziej niż wcześniej będzie potrzebne krytyczne myślenie.

    2. Bardziej bym widział AI nie w programach graficznych (bo w tych które używam, AI nie ma, albo nie dostrzegam), a w automatyce trybów fotografowania w aparatach. Nawet tryb M nie jest całkiem wolny od AI.
      Ale racja, że aplikacje tłumaczące to na tę chwilę już dość zaawansowana formuła AI.
      Pozdrawiam!

  3. Uważam, że nawet strony z reklamami to też obecnie mają aplikacje uczące się . Wystarczy że zwrócisz uwagę na produkt a strony zostają zasypane setkami propozycji kupna. Jeśli już kupiłeś to wszystko zostaje zastopowane.

  4. Postawiłbym inne pytanie. Czy będzie warto oglądać fotografie? Co to będzie, przecież już nie zapis rzeczywistości. Nawet jeśli użyjemy aparatu bez AI, to i tak nikt nie będzie wierzył w to co mu pokazujemy, Obrazki to będzie coś co poprawiło AI, lub wygenerowało od nowa. Czyli coś z czego nie będziemy odczytywać rzeczywistości. Dotąd z fotografii mogliśmy czerpać wiedzę o świecie, od teraz już nie. Teraz będziemy poruszać się w mroku, bo właśnie odcina nam się poznawanie świata.

    1. Hm, to kwestia zaangażowania albo “lenistwa”. Jeśli pozostaniemy tylko na wstawaniu z łóżka i konsumowaniu to grozi nam wyjałowienie.Tak jak jest to zawsze. Najlepsza jest 3 polówka. Coś w nas leży i odpoczywa a coś innego uaktywniamy powoli – reszta pracuje pełną parą. Inaczej grozi nam wypalenie. (niechęć i załamania) Mózg powinien zawsze pracować , on nie dostaje urlopu. Człowiek nie powinien powiedzieć że nie myśli o niczym. Neurony zawsze funkcjonują. Czyli jeśli nawet AI zapanuje pełną gębą to człowiek pozostanie człowiekiem. Z całą gamą pragnień i możliwością PORÓWNAŃ i umiejętnością WYBORU.

  5. Czyli prawdziwi fascynaci fotografowania muszą wrócić do “klisz”?Co to będzie za “dzieło”wygenerowane przez Al czy jak to się nazywa.Myślę że prawdziwy fotoamator nigdy nie zrezygnuje z własnych przemyśleń na temat co i jak będzie wyglądało wykonane przez niego zdjęcie.

    1. Dzięki za komentarz. Fascynaci fotografowania nadal będą robić zdjęcia tak jak do tej pory. AI tego nie zmieni. Natomiast zmieni się, już się zmienia rynek obrazków/zdjęć stockowych, kupowanych np. do zilustrowania jakiegoś tekstu. Już teraz widać, że wiele serwisów newsowych korzysta z grafik generowanych przez AI.

Co o tym sądzisz? Zostaw komentarz