W Chodzieży Nowy Rok został przywitany wystrzałowo.
Dodam tylko, że nie jest to żaden fotomontaż, tylko pojedyncze zdjęcie naświetlone przez 5 sekund.
Wczorajsza pogoda była niesamowita. Ponieważ prawie cały dzień padało, raz mocniej raz słabiej, utworzyły się liczne kałuże. Asfalt też był mokry. Postanowiłem więc wybrać się na wieczorny spacer z aparatem. Chciałem sfotografować jakieś ciekawe odbicia w wodzie, złapać jakieś abstrakcje. Początkowo pogoda sprzyjała zdjęciom. Przestało padać, była dobra widoczność, nawet Księżyc pojawił się nad jeziorem. Jednak po pewnym czasie, ktoś zmienił mi plany i zesłał mgłę. I wtedy dopiero się zaczęło …
Poniżej kilka zdjęć z wczorajszego, wieczornego spaceru.
Kliknij tutaj by wyświetlić zdjęcie w większym rozmiarze
Oto inna wersja jeziora Chodzieskiego z zeszłego worku. W stosunku do tej pokazanej w poprzednim tygodniu ta jest jaśniejsza, obejmuje większy obszar, nie jest kadrowana symetrycznie i jest kolorowa.
Która ci się bardziej podoba?
Kiedy miasto jeszcze śpi … fotograf robi zdjęcia. Ranek, pierwszego stycznia, to dobry czas na sfotografowanie wyludnionego miasta. W tym roku wybrałem się na taki spacer. Efektem tego są zdjęcia jak gdyby “opuszczonego” miasta. Zapraszam do oglądania.
Czytaj dalej Kiedy miasto jeszcze śpi … fotograf robi zdjęcia
Pogoda jest taka, że obecnie mamy mało słońca, dużo chmur, a w zasadzie to nad głowami jest jedna wielka, szara chmura. To nie jest wesoły widok. Dlatego kiedy w zeszły piątek zobaczyłem rano przebłyski światła, szybko poszedłem nad jezioro. Takie poranki lubię najbardziej. Nieliczne chmury podświetlone ciepłym światłem wschodzącego słońca. Dla mnie takie wczesne fotografowanie, to jak ładowanie akumulatorów. Daje energię na cały dzień. A ciebie co nakręca? Napisz w komentarzu.
Czytaj dalej Co ciebie nakręca?