Oto inna wersja jeziora Chodzieskiego z zeszłego worku. W stosunku do tej pokazanej w poprzednim tygodniu ta jest jaśniejsza, obejmuje większy obszar, nie jest kadrowana symetrycznie i jest kolorowa.
Dzisiaj rano poszedłem nad jezioro. Musiałem się przejść. Czułem się jakoś tak nie do końca rozbudzony. Okazało się, że była to bardzo dobra decyzja. Widok jaki mnie przywitał aż wbijał w ziemię. Można by tak stać i chłonąć ten czas, to miejsce. Woda jak lustro i słońce, które przebija się przez lekką mgłę. Niesamowity spokój i przestrzeń. Tego mi było trzeba. Taki widok od razu uspokaja myśli, nastawia pozytywnie i daje energię na nowy dzień. Czego i tobie życzę.
Rano musiałem wstać dość wcześnie, a nie lubię tego za bardzo. Wykorzystałem jednak tak wczesną porę do podjechania, na krótko nad jezioro. Poniżej kilka wybranych ujęć, które zrobiłem.
powiększ
Aparat Panasonic DMC-FZ18, ISO 100, czas 1/400s, f/6.3, ogniskowa 179mm, 2008.05.15, 5.16
Strona korzysta z ciasteczek w celu analizy statystycznej ruchu. Możesz to zaakceptować lub wyłączyć obsługę ciasteczek w ustawieniach swojej przeglądarki.ZamknijWięcej informacji