Pytanie od Aleksandra: “Fotografią interesuję się od kilku lat. Przeszło rok temu kupiłem Canon’a EOS 60D. Aktualnie chciałem kupić lampę błyskową i absolutnie nie wiem jaką. Uprzejmie proszę o radę jaką lampę dodać do moich fotograficznych zabawek. Piszę zabawek ale traktuję je bardzo serio bo dają mi dużo przyjemności…”.
Wybór lampy zależny jest od posiadanych finansów i od celu jakiemu ta lampa ma służyć. Czy planujesz kupowanie kolejnych, czy będzie wykorzystywana zawodowo (częste błyskanie w krótkich odstępach czasu)?
Do amatorskich zastosowań wystarczy Nissin Di866. Główna wada to to że ma głośny zoom. Przy zmianie skupienia wiązki światła silniczek w lampie daje mało przyjemny dźwięk. Inna wada, jest taka, że niektóre sterowniki bezprzewodowe TTL współpracują w pełni poprawnie tylko z lampami Canona, więc jest mniejszy wybór. Lampą Nissin nie da się sterować z menu aparatu. Wszystkie zmiany wprowadzasz w menu lampy np. moc lampy w trybie manualnym. Poza tym lampa błyska i ma wszystko co potrzeba.
Jeśli chcesz mieć w pełni kompatybilną lampę to zostają droższe lampy systemowe z rodzaju Canon Speedlite 580EX II. Jeśli nie potrzebujesz dużej siły błysku to jest mniejsza Speedlite 430EX II. Natomiast jeśli chcesz mieć pełny full wypas to obecnie najlepszą na rynku jest Speedlite 600EX RT. Jeśli tych ostatnich kupisz kilka, to będziesz miał całkowicie sterowalny radiowo system oświetlenia. Fajny ale drogi. Sterowalny również za pomocą menu aparatu.
Ja korzystam głównie z lampy Canon Speedlite 580EX II. Jako dodatkową lampę mam Nissin Di866, ale teraz to raczej bym dozbierał kasę i kupił drugą 580EX II. Do tego mam do nich dodatkowe zasilanie – zamiennik firmy Pixel. Do sterowania bezprzewodowego wykorzystuję Phottix Odin.
Tak więc jako podsumowanie moje propozycje:
Nissin Di866 – przyzwoita lampa ale ma swoje wady; dla tych, którzy chcą mieć silny błysk za raczej niższą cenę;
Canon Speedlite 580EX II – dobra lampa w pełni sterowana z aparatu; również do zastosowań profesjonalnych;
Canon Speedlite 600EX RT – super lampa dla tych co nie muszą patrzeć na cenę; ja muszę więc jej nie mam, ale byłem na pokazie jej możliwości.
Ostatnie wpisy w kategorii - Oświetlenie
- Dyfuzor na wbudowaną lampę błyskową - czy pomoże pozbyć się odbić - 18.08.2017
- Zasuszony amarylis - przepis na zdjęcie - 18.02.2016
- Oświetlenie do zdjęć łańcucha - 3.02.2016
- Jak zrobić idealnie białe tło do zdjęć kwiatów? - 29.10.2015
- Sekrety światła - nowy poradnik fotograficzny - 1.07.2015
- Rozwiązanie fotozagadki #59 i ciekawe zjawisko optyczne - 24.06.2015
- Co chcesz wiedzieć na temat światła w fotografii? - 26.05.2015
Ja tam wolę wprowadzać wszelkie zmiany z trybu manualnego, a nie aparatu. Mam wrażenie, że w ten sposób wykazuje większą kreatywność, a nie jeżeli licząc na ustawienia z menu lub nawet podpowiedzi ze strony aparatu co wydaje mi się totalnie chore…
@Trybas. Sterowanie lampą z menu aparatu robi się istotne jeśli zaczynasz korzystać w kilku lamp sterowanych zdalnie. Nie musisz wtedy podchodzić do każdej lampy by zmienić jej siłę błysku. Po prostu wygodniej jest to zrobić w menu aparatu. I nie chodzi tu tylko o automatyczny dobór siły błysku przez automatykę aparatu ale również o pracę w trybie manualnym. Jeśli lampę umieszczę wysoko pod sufitem to wolę jej siłę ustawić w menu na aparacie lub podczepionym do niego sterownikiem, a nie latać do lampy za każdym razem. Jeśli natomiast lampa błyskowa jest umieszczona na aparacie i sama ma czytelne menu to nie mam nic przeciwko temu by zmieniać parametry lampy bezpośrednio na niej. Ale to menu lampy też musi być łatwe w obsłudze. Np. taki Metz 48 AF-1 digital błyska dobrze, ale menu lampy ma raczej koszmarne.
Akurat to, że zoom jest głośny nie jest jakąś ogromną wadą. Oczywiście są ludzie wyczuleni, którzy tego nie lubią. W sumie to sie nie dziwie, jakbym miała cały dzień pracować przy szumiącym zoomie to bym też nie była zadowolona. Chociaż ma to swój klimat. Jednak może być niekomfortowe. Ale ogólnie nie uznaje tego za zbyt dużą wadę.
@Julka. Wada oczywiści zależy od miejsca, w którym robisz zdjęcia i tego co fotografujesz. Głośny zoom przy zdjęciach rodzinnych, czy na koncercie rockowym nie będzie przeszkadzał. Robiąc jednak zdjęcia w kościele wolę mieć lampę z cichym zoomem.
Oczywiście masz rację @Przemek mogłem uściślić, że mówię o swojej amatorskiej fotografii 😉 jeżeli chodzi o bieganie od lampy do lampy masz całkowitą rację
Czy w przypadku aparatów EOS 40D/50D Metz Mecablitz 54 mz-4 z dodatkowym adapterem będzie równie funkcjonalny jak lampa Canona?
@san. Nie testowałem tej lampy ale obstawiam, że jeśli lampa będzie na aparacie i jej ustawienia będziesz wprowadzał przez menu lampy to efekty błyskania będą równie dobre. Może się jednak okazać, że z menu aparatu nie będziesz mógł nią sterować. Ponieważ jednak lampa jest na sankach aparatu to raczej nie stanowi problemu. Schody mogą się pojawić w przypadku chęci zdalnego jej wyzwalania za pomocą wyzwalaczy radiowych z funkcją ETTL. Niektóre, dedykowane do Canona będą działały również z Metzem, a inne nie. Wiec po prostu będziesz miał mniejszy wybór jeśli chodzi o dalszą rozbudowę systemu. Ale to są tylko przypuszczenia. Mam Metza 48 AF1 digital i wyzwalacz radiowy Pixel Knight. Działa w tym połączeniu sterowanie ETTL. Wyzwalacz ma też funkcję manualnego sterowania mocą błysku, ale już ta funkcja nie działa z Metzem, ale z lampą Canona tak. Więc widać, że są pewne problemy z kompatybilnością, której teoretycznie nie powinno być.
A co Pan powie na temat YongNou YN-560 III? Gra nie warta świeczki? Pozdrawiam
@Kryspin. Nie mam tej lampy, więc nie napiszę nic z własnego doświadczenia. Lampa tania i jeśli komuś nie przeszkadza, że nie ma TTLa to pewnie można się skusić. Dla mnie akurat ta funkcja jest istotna. Mam zdalne wyzwalacze obsługujące TTL i jest to duże ułatwienie, bo mogę sterować mocą błysku i zoomem lampy bez podchodzenia do niej. Ale jest to tylko kwestia wygody pracy.
Dziekuje za odpowiedz 🙂 Sluszna i dobra uwaga, bede musial przemyslec i poczytac o TTL. DZIEKI
Czy z poziomu aparatu Canon EOS 60d możliwe będzie zdalne wyzwalanie drogą radiową w trybie TTL lampy błyskowej Canon Speedlite 430EX III-RT ? Czy jednak potrzebny będzie do tego dodatkowy sterownik?
@erber. EOS 60D nie na wbudowanego wyzwalacza lamp Speedlite, dlatego do radiowego sterowania tej lampy będzie potrzebny dodatkowy sterownik.
Przemku… dziękuję za odpowiedź, aczkolwiek wciąż mam problem ze zrozumieniem tematu:( Canon EOS 60d w specyfikacji ma napisane “zdalne sterowanie lampami speedlite z poziomu aparatu”. Nie mogę rozgryźć co to dokładnie oznacza. Możliwość sterowania lampą/lampami tylko w trybie manualnym? za pomocą wbudowanej lampy? Pytam, ponieważ pojawiła się u mnie chęć dokupienia lampy zewnętrznej, gdyż dotychczas używałem tylko tej wbudowanej. Możliwość pracy z lampą zdjętą z aparatu jest zachęcająca i zapewne będę chciał z tego kiedyś skorzystać.
@erber. EOS 60D może sterować zdalnie lampami Canona, ale odbywa się to na zasadzie sterowania optycznego. Natomiast najnowsze aparaty i lampy RT mogą się komunikować radiowo. Sterowanie optyczne wymaga by nadajnik i odbiornik się widziały i zasięg jest ograniczony. Sterowanie radiowe w tym wykonaniu daje więcej możliwości. Zasięg też jest większy.