Czy na pewno, to co widzisz jest takie jakim się wydaje?
Jest wiele sytuacji, w których widzimy zupełnie, co innego niż faktycznie ma miejsce. A to za sprawą naszych doświadczeń i interpretacji tego, co widzi wzrok przez nasz mózg. Bardzo fajnie jest to przedstawione w poniższym filmie.
Pokazane są tam pewne mechanizmy funkcjonowania wzroku oraz sytuacje, w których nasz mózg daje się oszukać. Film “Oszukać oko” pochodzi z programu “Laboratorium XXI wieku” emitowanego przez Telewizję Polską.
Ps. O złudzeniach optycznych swojego czasu pisałem też tutaj.
Ostatnie wpisy w kategorii - Różne
- I król rzekł: "Co za fantastyczna maszyna!" - film dokumentalny do obejrzenia - 20.06.2024
- Radosnych Świąt Wielkanocnych - 27.03.2024
- Jak wykorzystać luksomierz jako światłomierz do zdjęć? - 21.03.2024
- Ile powinien kosztować kurs „Ekspozycja - klucz do nowych zdjęć”? - 5.02.2024
- Nie wiesz, jak opisać zdjęcie? AI zrobi to za Ciebie - 5.02.2024
- Radosnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku 2024 - 22.12.2023
- Zakaz fotografowania - Już nie sfotografujesz każdego mostu - 16.10.2023
Oj, panie Przemku, wpis dla wpisu, nic nie wnosi i śladowo związany z fotografią.
\Chyba że chciał pan wkurzyć odwiedzających.
Sam wpis może nic nie wnosi, ale film, do którego umieszczony jest link już tak. A sposób funkcjonowania zmysłu wzroku (nie tylko oka) jest o tyle związany z fotografią, że determinuje sposób odbioru obrazu przez obserwatora. Warto głębiej się nad tym zastanowić. Dwie osoby o odmiennych doświadczeniach życiowych mogą różnie interpretować to co widzą. Zrobiłem kiedyś zdjęcie furtki, w której na dole był wycięty otwór, by pies mógł swobodnie przez nią wchodzić i wychodzić. Gdy robiłem zdjęcie pies wytknął głowę i spokojnie przyglądał się otoczeniu. Ktoś umieścił komentarz przy tym zdjęciem “Biedny pies”, a pies wcale nie był “biedny” bo miał swobodę poruszania się. Ktoś po prostu mógł mieć wrażenie, że pies utknął pod furtką i nie może wyjść. Ktoś inny mógłby odczytać ten obraz jako zagrożenie dla ludzi, bo pies przecież na swobodzie. A może za furtką pies był na łańcuchu, a właściciel zrobił tylko takie psie okienko na świat?
Film “Oszukać oko” pokazuje również, że to, co widzimy, np. jasność jakiegoś obszaru, czy nawet barwa, jest związana w kontekstem. Człowiek nie jest wstanie tak jak światłomierz określić ilości światła tylko na podstawie tego, co widzi. Musi mieć porównanie do czegoś. A to oznacza, że jeśli na zdjęciu nie ma elementów o znanej obserwatorowi jasności, to nie będzie on wstanie określić, czy fotograf dobierając ekspozycję zdjęcia celowo je np. niedoświetlił lub prześwietlił. Wiedząc to można zacząć celowo pokazywać coś w odmienny sposób lub ukazywać inną rzeczywistość. Przykładowo oświetlając obiekt i balansując światłem sztucznym z lampy błyskowej względem dziennego można zmieniać wrażenie jasności światła dziennego i symulować czas robienia zdjęcia: dzień, popołudnie, wieczór, noc. Moc światła sztucznego determinuje skalę możliwej symulacji. Pokazuję to kolejnym wpisie Jak balansować światłem zastanym i z lampy błyskowej?
Ps. Przed chwilą chciałem wejść na ten film, ale jest tylko komunikat “materiał jest obecnie niedostępny, spróbuj ponownie za chwilę”. Więc widać, że trzeba się wstrzelić w czas mniejszego obciążenia serwera.