Pogoda jest taka, że obecnie mamy mało słońca, dużo chmur, a w zasadzie to nad głowami jest jedna wielka, szara chmura. To nie jest wesoły widok. Dlatego kiedy w zeszły piątek zobaczyłem rano przebłyski światła, szybko poszedłem nad jezioro. Takie poranki lubię najbardziej. Nieliczne chmury podświetlone ciepłym światłem wschodzącego słońca. Dla mnie takie wczesne fotografowanie, to jak ładowanie akumulatorów. Daje energię na cały dzień. A ciebie co nakręca? Napisz w komentarzu.
Ostatnie wpisy w kategorii - Zdjęcia
- Kadry z lutego 2024 – moja fotografia, moje historie - 22.03.2024
- „Ludzie chodzą” i niosą swoje historie - 13.02.2024
- Kadry stycznia 2024 - moja fotografia, moje historie - 1.02.2024
- Kroki do doskonałości: Selekcja fotografii i rozwój własnego stylu - 5.01.2024
- Trochę mrozu, trochę szronu, trochę lodu - grudzień 2023 - 20.12.2023
- Pięć moich zdjęć znalazło się w Terminarzu Chodzieskim 2024 - 15.12.2023
- Jesienne mgły - sezon na zdjęcia we mgle - 8.11.2023
Wschody słońca zawsze są cudowne i faktycznie dają energię na cały dzień 🙂
Wschody i zachody są bardzo widowiskowy i zapierające dech w piersiach. Ja lubię także mgły.
Ach czerwone słonko i płożąca się mgła….
Pozdrawiam
Dynamiczna, wietrzna pogoda z chmurami i słońcem. Następne akumulator mroźny poranek ze szronem i słońce, jestem bardzo wtedy cały dzień szczęśliwy.
Jeśli udaje mi się uchwycić takie magiczne chwile to sprawia mi największą przyjemność.