Te zdjęcia, to taka wariacja na temat tego, co się dzieje. To jakieś szaleństwo. Zdjęcia zrobiłem rano i jakoś nie miałem ochoty na ładne krajobrazy. W programie graficznym nadałem im kolorystykę niebiesko-żółtą.
Ostatnie wpisy w kategorii - Zdjęcia
- Dzisiejszy poranek nad jeziorem Chodzieskim - 6.12.2024
- Czarna i ciemne tapety na pulpit komputera oraz tła na telefon - 12.11.2024
- Magiczna mgła na zdjęciach - przykłady i poradnik - 28.10.2024
- Kadry z czerwca 2024 – moja fotografia, moje historie - 23.09.2024
- Motyle w naturalnym świetle - zdjęcia i poradnik - 9.07.2024
- Kadry z kwietnia i maja 2024 – moja fotografia, moje historie - 6.06.2024
- Kadry z marca 2024 – moja fotografia, moje historie - 30.04.2024
Nie rozumiem , co nazywasz szaleństem…Znowu trafiłeś na odpowiednie swiatło dające cudowne refleksy na falach -a więc i wiaterek porządny był na Chocieskim- i zrobiłeś z tego kolejne dzieła , Na trzecim- to cień z gałęzi na wodzie ? A ja tnę gałęzie na owocowych…
Szaleństwem jest wojna za wschodnią granicą. To był jej początek i byłem wtedy mocno roztrzęsiony emocjonalnie. Dlatego takie zdjęcia. Z tego roztrzęsienia powstał wpis, jak widać chaotyczny, bo nie napisałem, o jakie szaleństwo chodzi.