X Jurajski Festiwal Fotograficzny na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej

X Jurajski Festiwal Fotograficzny na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej

Blog FotografiaDlaCiekawych.pl już kolejny raz jest patronem medialnym Jurajskiego Festiwalu Fotograficznego. W związku z tym poniżej podaję informację od organizatorów i zapraszam do jego udziału. Zapewne tak jak poprzednio będzie mnóstwo okazji do fotografowania i wysłuchania ciekawych prelekcji.

[Informacja od organizatorów]
X Jurajski Festiwal Fotograficzny na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej

Przed nami Jubileuszowa X edycja Jurajskiego Festiwalu Fotograficznego !!! Tegoroczna impreza planowana jest w terminie 23-26 lutego. Oficjale otwarcie X JURAJSKIEGO FESTIWALU FOTOGRAFICZNEGO nastąpi w czwartek 23 lutego, będzie to dzień podsumowań otwarcia wystawy zbiorowej Pleneru pod Orłem oraz wieczornego występu Stand-up. Kolejne dni to także dni inspiracji, spotkań autorskich oraz warsztatów jak zawsze pieczołowicie przygotowanych dla uczestników. W tegorocznym 10JFF planujemy ok 100 uczestników Warsztatów Fotograficznych, także 15 osób na Warsztaty Filmowe, które będą się odbywać równolegle do programu dla fotografów.

Będzie na pewno fotogenicznie i kreatywnie jak co roku, w tej edycji postaramy się połączyć świat fotografii portretu, fotografii studyjnej, fotografii ślubnej, kreacji, malowania światłem oraz reportażu. Nie zabraknie wielu inspirujących postaci i przyjaciół Festiwalu. W programie przewidujemy m.in.: spotkania z mistrzami fotografii, wykłady, warsztaty, prezentacje nowości sprzętowych, obróbkę graficzną, edycję i wydruki oraz godziny konsultacyjne. W tegorocznej edycji równolegle prowadzone będą warsztaty filmowe oraz WARSZTATY Z PODSTAW FOTOGRAFII, które poprowadzą Marcin Bójko oraz Piotr Wróblewski z Digital Foto Video.

ZAPISY:
www.jurajskifestiwalfotograficzny.pl

Od kilku lat Jurassic Photo Team (www.grupajpt.pl) wraz z Hotelem Fajkier ( Hotel Przyjazny Fotografii — www.hotelfajkier.pl) oraz Jurajskimi Warsztatami (www.jurajskiewarsztaty.pl) są organizatorami tego wielkiego święta dla fotografów i osób związanych z fotografią. Festiwal odbędzie się w niesamowitym miejscu, jakim jest Jura Krakowsko-Częstochowska w Hotelu Fajkier *** Wellness SPA w Kroczycach. To już XIX Festiwal Fotograficzny organizowany przez nas na Jurze. Na każdym z nich pojawiają się znane nazwiska świata fotografii, pasjonaci fotografii oraz największe marki związane ze sprzętem. W ciągu tych dni uczestnicy spotkają się ze specjalistami w danych dziedzinach.

X Jurajski Festiwal Fotograficzny - prowadzący

PROWADZĄCY:

Tomasz Tomaszewski – Ambasador Sony
Arkadiusz Gola – Instytut Twórczej Fotografii w Opawie, Ambasador Fuji
Marcin Sacha – www.marcinsacha.arte.usermd.net
Kamila J Gruss – www.kamilajgruss.pl
Jarosław Respondek – www.facebook.com/respondek
Paweł Bajew – www.behance.net/PawelBajew
Monika Szałek – Ambasadorka NIKON
Grzegorz Szafruga -Ambasador FOMEI
Dariusz Machura -Ambasador FOMEI
Marcin Bójko – Digital Foto Video
Piotr Wróblewski – Digital Foto Video
Piotr Werner – Ambasador GlareOne
Marek Lapis – www.facebook.com/marek.lapis
Artur Kos – Ambasador Quadralite
Dawid Mazur – Ambasador Quadralite
Marcin Kałuża – Ambasador NEC
Aureliusz Marszałek – Ambasador ILFORD
Michał Treutler – www.michal-treutler.pl
Robert „Grażdan” Knaź – www.facebook.com/grazdan
Grzegorz Maciąg – Jurassic Photo Team
Gosia Jurasz – Ambasadorka Pentax
Paweł Sadaj – www.pawelsadaj.com
Agata Mądrachowska – Ambasadorka Leica
Karolina i Kamil Głowaccy – JUSTedit.pl
Adrian Truchta – Amabasador Laowa
Jakub Kaźmierczyk – kazmierczyk.live
Marcin Dobas – Ambasador EIZO Polska

Warsztaty Filmowe (ZAPISY):
Wiktor Bruchal – Ambasador Patona Polska
Tomasz Gładys – Sony Polska
Wiktor Obrok – offmaster.pl
Kamil Atylla Lemie – Aktor

PATRONAT HONOROWY
Związek Polskich Artystów Fotografików okręg Śląski

5 komentarzy do “X Jurajski Festiwal Fotograficzny na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej”

  1. Gratulacje za bycie patronem medialnym dla 10JFF 2023!
    Starałem się też przestudiować program Festiwalu, tj. wczytać się i zrozumieć, dla kogo jest to całe przedsięwzięcie, w dodatku nie za darmo. I nie odkryłem niczego, co najskromniej choćby sugerowałoby mi, że ten festiwal ma jakiś sens dla fotoamatorów. To już wolę, jako fotoamator, wpadać na Twój Przemku blog i poczytać porady, jak robić lepsze zdjęcia, mając stale w pamięci Twoją zasadę, że fotografia jest sztuką kompromisu. Tu, na Blogu, jest sympatycznie, miło i kameralnie 🙂

    1. Dziękuję za komentarz i opinię o prowadzonym blogu. Staram się, by publikowane na nim materiały były przydatne. Zdaję sobie jednak sprawę, że opisy, jak i czym fotografować to nie jedyna opcja. Festiwale fotograficzne to inny sposób obcowania z fotografią. Byłem na kilku i wróciłem zadowolony. Poza oczywiście wykładami i warsztatami jest tam zazwyczaj możliwość przetestowania sprzętu kilku producentów. Są różne metody na poznawanie fotografii, a festiwale są jednym z nich. Każdy więc może sobie wybrać to, co mu pasuje.

      1. Dzięki za odpowiedź i akcent pluralizmu.
        Zwróciłbym jednak uwagę, na pewien Twój argument za festiwalami, przekonujący, że można się tam zapoznać z nowym sprzętem. A zakładam, że z najwyższej półki, czyli drogiej. Bo nie łudzę się, że ambasadorowie marek przyjadą promować amatorskie małpki. No cóż, dla profesjonalistów to świetna okazja do poznawania nowych trendów rozwoju sprzętu, możliwość pożytecznej wymiany poglądów na tematy zawodowe z kolegami po fachu. Wzmacniają podstawy i perspektywy swojego warsztatu. On potrafi kosztować bardzo dużo, ale zawodowcy z tego żyją. Te koszty wliczą w działalność, a zapłaci potem klient, ale taki jest biznes.
        Lecz fotoamatorzy fotografują dla przyjemności i czynią to tym, na co kogo stać. A zatem fotoamatorów i profesjonalistów postrzegam, jako dwa światy o zupełnie innych, nieprzystających do siebie celach, priorytetach i potencjałach ekonomicznych. Choć wyjątki od tego dualizmu mogą się oczywiście pojawiać.

        1. Przyjeżdżają ze sprzętem również amatorskim. Jest to jednak sprzęt najnowszy, a wiadomo, że nowości są najwyżej wyceniane. Więc tu się zgodzę, nie ma co liczyć na tani sprzęt. Kiedyś testowałem na festiwalu najnowszy amatorski bezlusterkowiec Canona. Przekonałem się wtedy, że z super nowościami warto poczekać. W tym egzemplarzu pojawił się błąd w zapisie plików przy współpracy ze starą kartą pamięci, z wolniejszym zapisem. Z szybkimi kartami nie było problemu. Czyli oprogramowanie aparatu miało gdzieś “błąd”. Była z resztą już dostępna nowsza jego wersja, ale nie była do niego wgrana. Można też zweryfikować swoje oczekiwania, czy faktycznie ten nowszy będzie lepszy od posiadanego. Czy nowa guzikologia aparatu mi odpowiada, jak leży w dłoni, itd. Można przetestować różne obiektywy i zaplanować kolejny zakup lub przekonać się, że nie jest on wcale potrzebny. Tak samo ze sprzętem oświetleniowym i akcesoriami. Producenci przyjeżdżają, by się pokazać i zachęcić do zakupu. To jest normalne. Zresztą jest coraz mniej miejsc, gdzie można faktycznie wziąć do ręki nowy aparat i się przekonać jak leży. Byłem ostatnio w Media Marcie i pamiętam, że kiedyś to były tam rzędy aparatów. Teraz w sekcji fotograficznej były za gablotą drony i Instaxy. Wracając jeszcze do festiwalu, to poza sprzętem i wykładami są jeszcze warsztaty, więc jest czas na fotografowanie w przygotowanych przez organizatorów miejscach i sytuacjach, również z modelkami. Na tych festiwalach, co byłem, grupy warsztatowe miały po kilka osób. Był więc w miarę komfort fotografowania. Jeden fotograf nie przeszkadzał drugiemu, a często było tak, że kilka-kilkanaście minut było na samodzielną pracę z modelką/modelem. Jeśli ktoś jeszcze nie robił takich zdjęć, to może się przekonać, jak to jest. Oczywiście to zależy, kto czego szuka. Nie każdemu festiwal będzie pasował. I nie bez znaczenia jest koszt udziału, bo to nie jest mała kwota i można ją przeznaczyć na zupełnie inne rzeczy.

          1. Wielkie dzięki za ten obszerny opis atmosfery festiwali, bo teraz już wiem, jak tam bywa, czym utwierdziłeś mnie, że nie potrzebuję ich poznawać osobiście. No i oczywiście nie widzę Przemku niczego dziwnego i podejrzanego w tym, że firmy próbują rozreklamować swoje sprzęty. Korzystają z każdej okazji. Z tego żyją. Dlatego stosują presję reklamową, aby powiększać u potencjalnych odbiorców popyt na zasadzie „must have”. I z tego powodu właśnie u f-amatorów w podejściu do tych spraw konieczny jest pragmatyzm.
            Ale Twój opis festiwali to jeszcze jeden argument za tym, że f-amatorzy swoją ogromną, masową, aczkolwiek rozproszoną społecznością, nie mają na takich festiwalach czego szukać. Moja obserwacja hobby fotograficznego u innych pozwala mi wysnuć uogólnienie, że wśród nich większość jest takich, którzy jak kupili przed laty jakiś kompakt, czy lustrzankę (dziś już uznawaną niemal za archaiczną) albo jakiś amatorski bezlusterkowiec, to nie widzą potrzeby, aby wydawać kolejną, ale już znacznie większą kasę na coś, czego efektów i tak nie wykorzystają. To są najczęściej tacy, którzy w najlepszym przypadku preferują program P + pstryk. I mimo, że jak mniemam, mogę być zaliczony do grupy mocno zaawansowanych f-amatorów, która wyciska z aparatu tyle ile fabryka dała, to nie ciągnie mnie do wyścigu zakupowego. Lubię to, co mam.
            I odpowiadając na Twoją uwagę o problemach zakupowych. Na podstawie moich obserwacji potwierdzam, że sklepy raczej nie przechowują na półkach sprzętu klasy profesjonalnej, a jeżeli już, to znikome ilości, co sprawia, że wzięcie do ręki różnych aparatów na próbę bywa znacznie utrudnione. I o ile kosztowna jazda na festiwal, aby podotykać te nowe cudeńka, może być bardzo pożyteczna dla profesjonalisty, ale z tych samych powodów raczej nigdy nie będzie domeną f-amatorów. I tu powraca moja uwaga generalna, że zawodowcy i f-amatorzy to dwa światy. Pomieszanie tych obszarów prowadzi do nieporozumień.
            I wielkie dzięki Przemku, że potwierdziłeś moją myśl, że f-amator prędzej będzie skłonny wydać pieniądze na wzbogacenie swojego zestawu o jakieś akcesoria, niż na podróż i pobyt na festiwalu.
            Pozdrawiam i z nadzieją oczekuję na Twój kolejny wpis blogowy.

Co o tym sądzisz? Zostaw komentarz