Masz zrobione zdjęcie i co dalej? Jeśli miałeś/miałaś odpowiednie warunki oświetleniowe i fotografowaną scenę odpowiednio wpasowałeś w rozpiętość tonalną, którą potrafi zarejestrować Twój aparat, to pewnie nic nie musisz poprawiać. W innym przypadku właściwie użyty program graficzny pomoże zrobić zdjęcie jeszcze ciekawszym. Możesz dopracować zdjęcie tak by wierniej pokazywało to, co widziałeś. Możesz też zmienić charakter zdjęcia i pokazać je inaczej. Możliwości jest bardzo dużo.

W dzisiejszym wpisie pokażę jak modyfikuję zdjęcia makro z owadami. Pomysł na ten wpis podsunęła mi Ania przysyłając mi pytanie związane ze stylizacją tego typu zdjęć.

Program graficzny to w zasadzie “maszynka” za pomocą, której możesz zmienić barwę i jasność pikseli. To wszystko.

Zdjęcie otwierające wpis to efekt po obróbce. Zdjęcie źródłowe poniżej.

Główne zmiany przeprowadzone na zdjęciu:
– kadrowanie,
– aktywacja funkcji automatycznej poprawy wad obiektywu,
– usunięcie szumu,
– zwiększenie nasycenia wszystkich barw (Vibrance +59),
– rozjaśnienie całego zdjęcia (Exposure +0.89),
– pogłębienie czerni (Blacks -30),
– modyfikacje barwy zielonej (przesunięcie w stronę barwy zielon-niebieskiej +12) i pomarańczowej (przesunięcie w stronę barwy czerwonej -41 i przyciemnienie -41),
– oczyszczenie zdjęcia ze zbędnych elementów,
– podniesienie kontrastu oraz kontrastu lokalnego na biedronce (Contrast +53, Clarity +41),
– rozjaśnienie oraz zmniejszenie kontrastu lokalnego poza biedronką (Exposure +1.15, Clarity -100),
– dodanie nieznacznej winiety.

Dzięki tym czynnościom zdjęcie, można powiedzieć, że dostało nowego stylu. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim będzie on odpowiadał. W tym przykładzie chodziło mi o pokazanie pewnych możliwości na “podkręcenie” zdjęcia. Troska o wierność barw fotografii z rzeczywistością, to temat na osobny wpis.

Zdanie sobie sprawy z możliwości programu graficznego jest bardzo istotne. Przykładowo oglądając zdjęcia w katalogach, czy wystawach często niedoświadczony fotograf zachodzi w głowę jak autorowi udało się uzyskać tak niesamowite nasycenie kolorów lub tak głęboką czerń. Może nawet pomyśleć, że są jakieś tajemnicze techniki fotografowania. A tu niespodzianka. Nie ma tajemnic. Teraz już wiesz, to program graficzny lub ewentualnie ustawienia stylu realizowane bezpośrednio w aparacie (jeśli mowa o jpgach). Oczywiście w naturze mogą się trafić sytuacje pięknie wysyconych kolorów. Jeśli są one na roślinach to fotograf prawdopodobnie i tak posiłkował się filtrem polaryzacyjnym. Wszystko zależy od warunków oświetleniowych i kontrastowości sceny (kontrast barwy i luminancji). Dlatego są sytuacje i zdjęcia, które są dobre bezpośrednio z aparatu, ale też są takie, które będą musiały przejść przez program graficzny. Na to wszystko nakłada się jeszcze zamysł fotografa odnoście oczekiwanego efektu końcowego.

Poniżej jeszcze kilka zrzutów z programu graficznego.

Zdjęcie biedronki przed i po zmianie. Po prawej stronie ustawienia suwaków pokazujących, które elementy uległy korekcie. Po lewej fragment historii zmian.

Podniesienie kontrastu (Contrast +53) i kontrastu lokalnego (Clarity +41) na biedronce. Na czerwono pokazany jest obszar, który podlegał modyfikacji. W innych programach graficznych można podobne zmiany wprowadzać wykorzystując maski.

Zmniejszenie kontrastu lokalnego (Clarity -100) oraz jasności (Exposure +1.15) poza biedronką. Na czerwono pokazany jest obszar, który podlegał modyfikacji. W innych programach graficznych można podobne zmiany wprowadzać wykorzystując maski.

Wszystkie zmiany na zdjęciu zostały przeprowadzone w programie Adobe Lightroom.

Inne zdjęcia będą wymagały innych modyfikacji, ale kluczowe dla tej stylizacji są:

– zwiększenie nasycenia barw,
– zwiększenie kontrastu na głównym motywie (owad),
– zmniejszenie kontrastu na otoczeniu głównego motywu.

Dodatkowe przykłady: