Dzisiaj chciałbym ci zaprezentować i polecić uwadze temat związany z kompozycją zdjęć. Chodzi mianowicie o zachowanie wizualnej równowagi w rozmieszczaniu różnych elementów w kadrze. Ta równowaga może być statyczna (jak wyżej) lub dynamiczna (jak w dalszej części wpisu). Możesz za jej pomocą wpływać na odbiór zdjęcia, czy będzie ono spokojne, czy przeciwne będzie tworzyło napięcie.
Poniżej umieszczony materiał pochodzi z książki “Sztuka fotografowania. 60 pomysłów na lepsze zdjęcia” wydanej przez wydawnictwo Helion. Autor: David duChemin
Lekcja 41. Eksperymenty z równowagą i napięciem
PODOBNIE JAK WIELE INNYCH SPRAW niezwiązanych bezpośrednio z mechaniką fotografii, dużo czasu zajęło mi uzmysłowienie sobie roli równowagi, że nie wspomnę o potrzebie zwracania w ogóle uwagi na to zjawisko. Równowaga jest jedną z tych kwestii, których nie da się zignorować. Nasze zdjęcia mogą być albo zrównoważone — statycznie lub dynamicznie — albo niezrównoważone, a równowaga zdjęcia rzutuje na sposób postrzegania fotografii. Jest to jedna z najważniejszych rzeczy wpływających na kompozycję, im wcześniej więc zaczniesz pracować nad wyczuciem równowagi i nauczysz się tą cechą posługiwać, tym lepiej.
Mogłem sfotografować te żurawie ze znacznie większym przybliżeniem, ale umiejscowienie ich w taki właśnie sposób, na tle bardzo obszernej sceny, umożliwiło mi osiągnięcie równowagi między nimi a pustą przestrzenią, obejmującą lwią część kadru. To doskonały przykład równowagi dynamicznej. Nieco bliższe ujęcie — z żurawiami pośrodku — byłoby przykładem równowagi statycznej (Nikon D800, 200 mm, 1/200 s @ f/7,1, ISO 400)
Równowagę kompozycji można rozumieć bardzo podobnie jak pojęcie, z którym mamy do czynienia w tzw. rzeczywistym świecie. Równowaga wizualna opiera się na zbliżonych zasadach, co fizyczna. Wszystko zależy od ciężaru. Fizycznie można by to przedstawić tak: jeśli po jednej stronie podpartej pośrodku huśtawki umieścisz jakiś obiekt, a po drugiej inny, cięższy, to on przeważy huśtawkę. Gdy natomiast lżejszy obiekt zastąpisz innym o tej samej masie co cięższy, huśtawka wróci do równowagi. To jest równowaga statyczna. Jeśli będziesz chciał uzyskać równowagę przy obiektach o różnych masach, możesz to osiągnąć w inny sposób: poprzez przesunięcie podpory w stronę cięższego obiektu. W ten sposób huśtawka przemieni się w dźwignię, dla której można znaleźć nową pozycję równowagi. To równowaga dynamiczna.
Warto się nad tym zastanowić, ponieważ nieczęsto będziemy w stanie (albo nawet nie będziemy chcieli) wpływać na ciężar wizualny obiektów na zdjęciach w celu znalezienia idealnej równowagi. A jakby komplikacji było mało, tak naprawdę nie ma sposobu na obiektywne oszacowanie ciężaru optycznego elementów widocznych w kadrze. Pamiętaj, że ciężar optyczny wynika nie tyle z wielkości elementów, choć ona także ma pewne znaczenie, co z siły, z jaką przyciągają one wzrok. Duży czarny kamień może mieć ten sam ciężar optyczny co małe dziecko i zależnie od tego, jak wielki jest ów kamień i jak urocze dziecko, ciężar optyczny każdego z nich będzie się zmieniał. Jak określić siłę przyciągania uwagi do czerwonego płaszcza przeciwdeszczowego, do uśmiechu dziecka albo do sylwetki samotnego drzewa na wzgórzu? Nie da się. Ale można z nią eksperymentować, aż będzie się wydawała odpowiednia, to zaś jest jedną z tych rzeczy, które umożliwiają odciśnięcie na pracy własnego piętna — każdy z nas traktuje bowiem równowagę i napięcie nieco inaczej, to zaś sprawia, że tworzymy różne zdjęcia, które mogą być rozmaicie odbierane przez widzów.
Właśnie dlatego tak niewolniczo przestrzega się tzw. reguły trójpodziału — bo często działa. Zgodnie z tą regułą główny temat należy umieścić na jednej z linii dzielących kadr na trzy części, a nie pośrodku. Dlaczego? Bo umiejscowienie pośrodku jest statyczne. Symetryczne. Potencjalnie nudne. Zaś ulokowanie głównego tematu w odległości jednej trzeciej kadru od lewej strony jest jak przesunięcie podpory huśtawki. Teraz ciężar wizualny tematu znajdującego się w jednej trzeciej kadru równoważy dwie trzecie kadru pustej przestrzeni. Równowaga, ale w ciągłym napięciu. Dynamika. Ciekawsze ujęcie. Ale czy jedna trzecia zawsze będzie stanowiła optimum? Niekoniecznie. To zależy od tematu oraz od specyfiki pustej przestrzeni. Od emocji, jakie zamierzasz wywołać. A także od wielu innych decyzji oraz ograniczeń, na przykład dotyczących pokazania na zdjęciu efektu skali. Nie ma powodu, aby niekiedy nie dzielić obrazu na pięć albo sześć części. A jeśli zależy Ci na pokazaniu symetrii i statycznej równowagi, aby uspokoić kompozycję, to kto wie, może odpowiednim miejscem dla głównego tematu byłby — w diabły z regułami trójpodziału! —sam środek? Warto zrozumieć, dlaczego jakaś zasada niekiedy się sprawdza, bo wtedy będzie Ci łatwiej ją stosować, zrezygnować z jej użycia albo wprowadzić w niej pewne zmiany.
„Każdy z nas traktuje bowiem równowagę i napięcie nieco inaczej, to zaś sprawia, że tworzymy różne zdjęcia, które mogą być rozmaicie odbierane przez widzów”.
Twoje zadanie
Spędź kolejną godzinę nad czasopismem z czerwonym flamastrem w ręce. Wiesz już, do czego zmierzam, upewnij się więc, że możesz sobie pozwolić na zniszczenie wybranego magazynu. Wyrwij 20 zdjęć i wykonaj następujące czynności:
- Obrysuj brzegi zdjęcia.
- Obrysuj element, który stanowi główny temat.
- Zastanów się, czy kompozycja jest zrównoważona. Jeśli tak, to czy jest zrównoważona statycznie, czy dynamicznie? A jeśli dynamicznie, to co równoważy główny temat? Inny element? Pusta przestrzeń? Jeżeli nie jest, to dlaczego? Co tworzy tę nierównowagę? Czy jest zamierzona? Co mógł zrobić fotograf, aby przywrócić równowagę?
- To samo zrób z kolejnymi zdjęciami.
Ostatnie wpisy w kategorii - Fotografia
- Jaki długi czas naświetlania, by rozmyć lub nawet usunąć ludzi z lodowiska - 10.01.2023
- TOP 10 – najpopularniejsze wpisy opublikowane w 2022 roku - 9.01.2023
- Zabaw się w świąteczne zoomowanie i obracanie [Aktualizacja] - 22.12.2022
- Jasność nieba na zdjęciach czarno-białych - 28.11.2022
- Mikroregulacja AF obiektywu w aparacie Canon — poradnik ostrych zdjęć - 22.11.2022
- Filtr polaryzacyjny, by wzmocnić odbicie - 28.10.2022
- Przysłona w aparacie - poradnik obsługi aparatu fotograficznego - 12.10.2022
Też byłem zadowolony z tak poruszonego tematu i też dałem info w moim “profilu.”
Tylko z tą sztuka to jak z graniem w karty.Można się wyuczyć licytacji i można grać jak Paganini na jednej strunie.Czyli “czuć” temat duszą.
Można grać ze słuchu prawie całe życie, bo ma się to “we krwi”. A można pisać nuty i nigdy nie zostać wirtuozem. W fotografii jest podobnie i w architekturze też – trzeba mieć to COŚ. Wg.mnie niestety 70% ma drewniane oko (jak drewnianą nogę w tańcu).
@Jacku. Niektórzy mają “to coś”, a inni tego szukają. Mędrcy też mówią, że najważniejsze nie jest być najlepszym, ale podążać drogą prowadzącą do tego. Wiele rzeczy można się nauczyć.