Przenoszą informację pomiędzy różnymi urządzeniami. Jeśli są zabrudzone, to mogą powodować błędy lub brak komunikacji między nimi. Jeśli masz z tym do czynienia, to warto przeprowadzić czyszczenie styków elektrycznych.
Temat wywołał Jarek, który ma problem z lampą błyskową. Nie wiem, czy czyszczenie styków pomoże w tym przypadku, ale przed oddaniem lampy do serwisu warto je przeczyścić.
Kiedy i dlaczego warto przeczyścić styki elektryczne
Styki elektryczne umożliwiają komunikację. Przykładowo między aparatem a obiektywem, między aparatem a reporterską lampą błyskową. Czasami przenoszą też zasilanie z jednego urządzenia do drugiego. Jeśli więc taki styk jest zabrudzony, to mogą się pojawić dwie rzeczy. Oczywiście może dojść do przerwania połączenia. Wtedy aparat po prostu “nie widzi” podpiętego urządzenia. Morze też dojść do mniej drastycznego problemu, a mianowicie tylko do częściowego zabrudzenia styków. Wtedy połączenie będzie stawiać większy opór, częściową barierę dla przenoszonej informacji. Może się to objawiać zakłóceniami i błędami w przesyłaniu informacji pomiędzy nimi.
Stopka lampy błyskowej systemu Canon ze stykami elektrycznymi.
Stopka lampy błyskowej na aparacie ze stykami systemu Canon.
Styki elektryczne w aparacie z mocowaniem Canon EF/EF-S.
Styki elektryczne w obiektywie z mocowaniem Canon EF-S.
W zależności więc od sytuacji będą pojawiać się błędy lub całkowity brak komunikacji. Np. aparat nie widzi obiektywu, źle działa autofokus, aparat nie komunikuje się z lampą błyskową i jej nie wyzwala, nie działa TTL błysku itp. Im więcej styków tym większa szansa na taki problem. Jeśli przykładowo stosujesz pierścienie pośrednie do makrofotografii, to im więcej tych pierścienie ze stykami podłączysz tym większa szansa, że na którymś styku nie będzie dobrego połączenia. Z taką sytuacją spotykam się dość często. Czasami wtedy wystarczy lekkie poruszenie/przekręcenie pierścienia, by styki trąc o siebie, oczyściły się i załapały. Czasami jednak to nie wystarcza i trzeba je przeczyścić.
Czym czyścić styki elektryczne w aparacie, obiektywie, lampie błyskowej
Jeśli sprzęt jest często używany i styki mechanicznie są ze sobą łączone co jakiś czas, to raczej nie powinno być problemu. Takie mechaniczne tarcie styków o siebie samo z siebie powoduje ich oczyszczenie. Jednak jeśli sprzęt nie jest używany przez dłuższy czas, to może dojść do lekkiego utlenienia jego powierzchni. Oczywiście styk może być też zabrudzony również przez coś innego.
Dlatego w pierwszej kolejności warto zastosować łagodne czyszczenie szmatką nasączoną płynem. Są specjalne środki (płyny) do czyszczenia i konserwacji styków np. seria Kontakt 60/WL/61. Nie mam, więc nie stosuję. Zainteresowanych odsyłam do wątku w serwisie elektroda.pl Jaki używać kontakt sprey?
Mam natomiast izopropanol, który stosuję również do czyszczenia optyki. Szybko odparowuje i nie zostawia po sobie śladów. Natomiast do czyszczenia styków, zamiast niego możesz użyć zwykłego spirytusu spożywczego. Wystarczy więc dać trochę takiego płynu na szmatkę i przetrzeć styki. W trudno dostępnych miejscach można szmatkę dać na coś wąskiego np. wykałaczkę z odłamaną ostrą końcówką (by nie przebiła szmatki). Jeśli czyścisz styki w aparacie, to warto użyć szmatki bezpyłowej, by przy okazji nie zapylić jego wnętrza.
Czyszczenie szmatką nasączoną izopropanolem.
Mechaniczne czyszczenie styków.
Jeśli takie czyszczenie nie pomoże, bo styk jest za bardzo utleniony, to można jeszcze potraktować go bardziej “brutalnie”, czyli poskrobać końcówką noża. Oczywiście należy zrobić to z wyczuciem.
Jeśli masz jakieś swoje doświadczenia lub wątpliwości odnośnie czyszczenia styków, to zapraszam do podzielenia się nimi w komentarzu.
Ostatnie wpisy w kategorii - Różne
- I król rzekł: "Co za fantastyczna maszyna!" - film dokumentalny do obejrzenia - 20.06.2024
- Radosnych Świąt Wielkanocnych - 27.03.2024
- Jak wykorzystać luksomierz jako światłomierz do zdjęć? - 21.03.2024
- Ile powinien kosztować kurs „Ekspozycja - klucz do nowych zdjęć”? - 5.02.2024
- Nie wiesz, jak opisać zdjęcie? AI zrobi to za Ciebie - 5.02.2024
- Radosnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku 2024 - 22.12.2023
- Zakaz fotografowania - Już nie sfotografujesz każdego mostu - 16.10.2023
Temat styków czasem potrafi nieźle zamieszać. Miałem tak przy pinach w korpusie starej lustrzanki, gdy któryś z pinów czasem odmawiał pracy (chyba były zanieczyszczone wewnątrz przy sprężynkach).
Zabieg czyszczenia pinów wymaga więc ostrożności, aby nie kapnęło nic do środka aparatu. Aparat powinien być ustawiony pinami w pozycji u dołu otworu. Szmatka (ale uwaga! nie pozostawiająca kłaczków) nałożona na końcówkę wykałaczki (mogą być patyczki do ciasta, ale nie zapałki) powinna być lekko nawilżona tylko jedną małą kropelką, a zatem nie może być wręcz mokra, aby nic nie mogło z tego skapnąć. Taką kroplę należy nakładać z buteleczki końcówką czegoś metalowego (np. małym czystym wkrętakiem), a nie przez zanurzanie „czyścika”. W zasadzie to samo dotyczy styków obiektywu i innych.
Ja do styków preferuję zwykły alkohol etylowy (spożywczy 95%). Mam taką małą buteleczkę 100 ml, kupioną w sklepie z alkoholami, która służy mi już od wielu lat.
UWAGA! Niech nikt się nie waży do czyszczenia styków elektroniki używać spirytusu salicylowego, bo to prosta droga do katastrofy. Kwas salicylowy pozostały po odparowaniu etanolu powoduje korozję styków. Nie radzę próbować!
Dziękuję Janku za komentarz. Odpisuję dopiero teraz, bo przenosiłem cały serwis na nowy serwer i miałem z tym sporo pracy. Przy okazji dowiedziałem się też kilku nowych rzeczy, które spowodowały, że mam trochę niższe koszty. Na szczęście przenosiny odbyły się bez większych problemów. Po testach widzę też, że strona trochę przyspieszyła.
Odnośnie czyszczenia styków, to zapomniałem dodać, że czyścimy je przy wyłączonym zasilaniu, a lepiej nawet przy wyjętych akumulatorach.
A ja dodam to, co sobie już po napisaniu przypomniałem, a mianowicie, że dobrze jest zapobiegać zabrudzeniom styków w obrębie sanek do wsuwania lampy błyskowej stosując w tym miejscu zaślepkę na czas nieużywania zewnętrznej lampy. Przydatne zwłaszcza w otwartym plenerze. No i wskazówka dla posiadaczy aparatów Sony wyposażonych w sanki Multi Interface (nie wiem, jak mają to inne marki). Otóż wewnątrz sanek oprócz styków w płaszczyźnie poziomej, są także drobne styki na końcu sanek od strony obiektywu. Te delikatne styki trzeba chronić, więc nie czyściłbym ich jakimś ostrym metalowym narzędziem, a zwykłą szczoteczką sztorcową (taką np. od golarek elektrycznych) mającą nylonowe włoski. Mała, więc nie zabiera miejsca w torbie.
Dzięki Przemku za informację o przeprowadzce na nowy serwer. Akurat ostatniej nocy usiłowałem wejść na Blog, ale z przeglądarki otrzymałem komunikat bezpieczeństwa o potencjalnych zagrożeniach i byłem nieco zaniepokojony: Czyżby zhackowali? Teraz już wiem, co to było. 🙂
Może to morze, ale dla pewności stawiałbym kropkę na “z” jak to uczynił synek koleżanki w laurce i wyszło “kochana Mamo rżyj sto lat”
Dzięki za komentarz, ale jeśli chcesz pomóc, to napisz, w którym miejscu jest ten wyraz z błędem. Łatwiej będzie go znaleźć i poprawić.