Jeśli się zastanawiasz, z jakim czasem migawki fotografować wodospad, to zobacz to porównanie. Zademonstrowane zdjęcia pokazują wodę w wodospadzie od jej całkowitego zamrożenia przy czasie 1/8000 sekundy aż do całkowitego rozmycia przy czasie 8 sekund. Dowiedz się jaki najkrótszy czas wystarczy, by zamrozić ruch wody lub go porządnie, lub tylko częściowo rozmyć? Zapraszam.
Czytaj dalej Z jakim czasem fotografować wodospad? – porównanie od 1/8000 do 8 sekund
Archiwa tagu: wodospad
Co zrobić, gdy refleksy świetlne psują zdjęcie?
Fotografując pod światło można się spotkać z sytuacją, kiedy promienie światła wpadające do obiektywu powodują powstawanie różnego rodzaju odbić i refleksów. Mogą się one objawiać różnego typu promieniami, dyskami, okręgami oraz ogólnym rozjaśnieniem kadru obniżającym kontrast. Jak temu zaradzić?
Czytaj dalej Co zrobić, gdy refleksy świetlne psują zdjęcie?
Ekspozycja i czas naświetlania
Kontynuując wątek kreatywnej ekspozycji trzeba wspomnieć o trzech parametrach, które maja na nią wpływ. Mianowicie: otwór przysłony, czas migawki i czułość ISO. Decydując się na określone ustawienie jednego parametru pozostałe muszą być odpowiednio do niego dostosowane. Ktoś może powiedzieć, że są tryby tematyczne np, sport, portret i wystarczy ustawić odpowiedni a reszta zajmie się aparat. OK, a ile musi być tych trybów by sprawdziły się we wszystkich sytuacjach? I czy wiesz, co one dokładnie robią? Ja jestem zwolennikiem używania ustawień P, S (Tv), A (Av) oraz M. To dlatego, że wolę sam ustawić i zobaczyć jaki to daje efekt. Jeśli jestem z niego zadowolony, to w podobnej sytuacji będę mógł go powtórzyć. Korzystając z trybów pełnej automatyki tej pewności nie ma.
Ale wracając do ekspozycji i czasu naświetlania. Poniżej pokażę kilka przykładów, gdzie czas gra główną rolę.
Przykład 1. – Wodospad
Czas migawki 1s ; przysłona f/29 ; ISO100
Czytaj dalej Ekspozycja i czas naświetlania
Wodospad Kamieńczyka – dzień piąty
Dnia piątego głównym motywem fotografowania był wodospad Kamieńczyka w Szklarskiej Porębie. Wodospad i potok Kamieńczyk. Zdjęcia znowu robiłem z długim czasem, ale tutaj z uwagi na silne zalesienie nie musiałem już stosować dodatkowych filtrów przyciemniających, wystarczyło maksymalnie przymknąć obiektyw przysłony. Zdjęcia robię jpg + RAW. Przekonałem już się, że z RAWów można zdecydowanie więcej wyciągnąć. Oczywiście szybkość zapełniania się karty pamięci w aparacie jest zdecydowanie większa, jak również żywotność baterii krótsza, ale i tak warto.
Poniżej dwa zdjęcia. Pierwsze wywołane z RAWa, drugie z jpga.
Karpacz – dzień drugi
Po przybyciu do Karpacza pierwsza atrakcja, to cukiernia „Spokojna”. Kawa z pyszną roladą na dobry początek. Później spacerkiem w stronę Świątyni Wang. Spacerek dość męczący, ale po drodze można zobaczyć zaporę na Łomnicy z wodospadem.