Kompozycja obrazu #1

Dzisiejszym wpisem rozpoczynam serię materiałów, które będą pochodziły z wybranych, darmowych fragmentów książek udostępnianych przez wydawnictwo Helion. Na początek rzecz o kompozycji obrazu z książki Perfekcja w fotografii. Od inspiracji do obrazu.
Perfekcja w fotografii. Od inspiracji do obrazu
Perfekcja w fotografii. Od inspiracji do obrazu
Autor: George Barr
Data wydania: 01/2010
Stron: 224
Opis

Fragment – cz.1 – “Rysowanie w celu robienia zdjęć”



Drewno wyrzucone przez morze II
Symetria daje nam cichy, stabilny i spokojny obraz. Może odrobinę nudny, ale to naprawdę zależy od tego, co znajduje się na zdjęciu.

Rysowanie w celu robienia zdjęć

Potężnym narzędziem przy nauce widzenia i – co za tym idzie – komponowania własnych zdj­ęć j­est sporządzanie prostego rysunku obrazu, który studiuj­emy, albo kompozycj­i, którą chcemy utrwalić. Mówiąc szczerze, nie biegam dookoła z zeszytem i ołówkiem, robiąc szkice przed każdym zdj­ęciem, ale to dlatego, że potrafię sobie wyobrazić szkic i nie ma powodu, dla którego nie miałbyś potrafić tego samego przy odrobinie praktyki. Prawda jest taka, że w moim przypadku proces robienia prostych szkiców rozpoczął się lata temu, gdy w fotografii wielkoformatowej­ wykorzystywało się pomiar dłonią i system stref.

Szkicowałem obraz po to, by zapisać, które strefy gdzie się znalazły. Po robieniu tego przez parę lat bez trudu przychodziło mi j­uż wyobrażanie sobie szkicu, a potem przeanalizowanie go z myślą o różnych aspektach kompozycj­i. Jednak proces ten zaczyna się od wykorzystania prawdziwego ołówka i papieru w celu robienia orientacyj­nych szkiców wielkich fotografii, które podziwiasz. Możesz wykorzystać książkę albo poszukać zdj­ęć w internecie. Nie próbuj­ j­ednak przerysowywać obrazów (co j­est trudne na ekranie LCD, nie mówiąc j­uż o książkach!). Po prostu studiuj­ zdj­ęcie przez chwilę, a następnie narysuj­ mały prostokąt odpowiadaj­ący ramce zdj­ęcia – żaden bok nie powinien być dłuższy niż 10 centymetrów, a nawet połowa tego wystarczy. Moj­e maj­ą zwykle boki o długości około 5 centymetrów. Staranność zdecydowanie nie ma tu nic do rzeczy, więc cokolwiek byś robił, nie mierz i nie korzystaj­ z linij­ki. To ma być tylko szkic. Przy odrobinie praktyki będziesz w stanie zrobić go w 10 sekund, a nawet 3 sekundy brzmią rozsądnie. Pamiętaj­, że użyłem słowa „orientacyj­nych”. Nikt nie będzie traktował tego j­ak rysunku artysty.

Zacznij­ od narysowania w kompozycj­i dwóch–trzech głównych linii. Nie muszą to koniecznie być linie obecne w prawdziwym obiekcie. Zamiast tego znajdź linie dzielące zdjęcie pod względem kolorów, tonacji lub cienia. Potrzebujesz przybliżonego ustalenia tych podziałów. Uzyskanie w miarę prawidłowego kształtu tych linii jest ważniejsze od miejsca, w którym będą one przebiegały. Czy wspomniałem już, że szkic ma być pobieżny i szybki?

W miarę potrzeby dodaj więcej linii, nie przekraczając około ośmiu (łącznie z dwoma czy trzema początkowymi). Powinieneś w ten sposób uzyskać przybliżony kształt obrazu. Prawdziwe zdjęcie może mieć dziesiątki linii, które mógłbyś narysować, ale jedne są ważniejsze od innych, a potrzebujemy tylko zarysu zdjęcia. Nie przejmuj się cieniowaniem. Na przykład robiąc zdjęcie stokrotki, narysuj ją jako kółko na pojedynczej linii.

Niektóre linie są szczególnie ważne, jak te oddzielające obszary bardzo ciemne od bardzo jasnych. Niemal zawsze należy narysować horyzont, chyba że nie wyróżnia się on w tonacji albo został ukryty za obiektami znajdującymi się na pierwszym planie. Ważne białe obszary niemal zawsze powinny zostać obrysowane.

Poćwicz z dobrymi zdjęciami, aż będziesz potrafił zrobić prosty szkic bardzo szybko. Spróbuj wyobrazić go sobie albo zamykając oczy, albo spoglądając na pustą ścianę czy nawet niebo. Pamiętaj, że celem jest uchwycenie głównych elementów obrazu przy użyciu najmniejszej możliwej liczby kresek. Możesz dalej ćwiczyć tę umiejętność na uznanych zdjęciach, równocześnie powoli zaczynając stosować ją do rysowania swoich. Rzuć okiem na te proste szkice, żeby przekonać się, czy rozpoznasz na nich takie cechy, jak zrównoważenie, linie i inne, dzięki którym kompozycja jest silna.

Gdy przychodzi w terenie do szkicowania własnej kompozycji, życie bardzo ułatwia nam statyw, więc od tego radzę zacząć. Niech Ci się jednak nie wydaje, że tej techniki nie da się zastosować przy fotografowaniu sportu, ślubów, robieniu portretów czy fotografowaniu dowolnych innych obiektów. Nie ma nic złego w zawieszeniu aparatu na szyi na czas szybkiego naszkicowania obrazu. Na początek zalecam nawet noszenie ze sobą kilku szkiców, które zrobiłeś z dobrych zdjęć. Mały kieszonkowy szkicownik będzie idealny do trzymania w nim zrobionych już szkiców i dodawania nowych.



Park Rugged Rapids
Ścieżki skłaniają do zastanowienia się nad tym, gdzie prowadzą albo kto może się znajdować tuż za rogiem.


Stare drzewo
Można twierdzić, że to zdjęcie jest zdecydowanie silniejsze po lewej stronie, na której znajduje się potężne drzewo, ale nawet cienkie gałęzie i małe konary mogą tę lewą stronę ładnie zrównoważyć.


Z Kanion Horseshoe przed burzą
Na pierwszy rzut oka na tym zdjęciu nie ma wielu wyrazistych kształtów, ale można dostrzec pewne linie – rozpadliny i ścieżki, zagłębienia i szczeliny.

Udaj się więc w teren i gdy znajdziesz coś, co chciałbyś sfotografować, nastaw aparat najlepiej, jak potrafisz. Dysponując statywem, możesz go po prostu zablokować w danej pozycji i szkicować to, co widzisz w wizjerze. Jeśli robisz zdjęcia cyfrowym kompaktem trzymanym w ręku, możesz użyć ekranu LCD, a jeśli cyfrowej lustrzanki bez bezpośredniego podglądu, po prostu zrób jedno zdjęcie i szkicuj, oglądając je na ekranie LCD.

Spójrz teraz na swój szkic. Czy wygląda tak samo interesująco jak szkice świetnych fotografii, czy widać na nim równowagę obrazu? A może wygląda jak przypadkowy zbiór linii nieukładających się w żaden wzór? Wróć do swojego wizjera i sprawdź, czy możesz zmienić miejsce, z którego robisz zdjęcie, lub zmienić kadr, tak by wzmocnić, uporządkować i zharmonizować te linie. Może ta silna linia pionowa najlepiej wypadłaby blisko prawej krawędzi zdjęcia, z niemal poziomymi liniami rozchodzącymi się po lewej stronie. Może stało się dla Ciebie jasne, że horyzont w tym miejscu po prostu nie zda egzaminu – powinno się go wyeliminować, przesunąć lub częściowo ukryć? Może ze szkicu wynika, że wszystko dzieje się w centrum, a reszta zdjęcia niewiele wnosi, a może to dolna połowa nie jest wystarczająco dobra? Czy ułożenie linii na szkicu odpowiada Twojemu wyobrażeniu zdjęcia? Zygzakowate linie nie będą działać szczególnie uspokajająco, a za wiele linii poziomych sprawi, że obraz będzie statyczny i może być nudny. Czy krzywe spełniają swoją rolę? Czy linie w górnym prawym roku uzupełniają się lub harmonizują z tymi z dolnego lewego rogu? Czy tego chciałeś?

Twoje zadanie na tym etapie nie polega na zrobieniu świetnego zdjęcia, co może być problematyczne, gdy za pierwszym razem wcale nie jest łatwo nawet zrobić szkic. Twoim zadaniem jest wykorzystać szkic do zrobienia możliwie najlepszego zdjęcia. Możesz zacząć od prostych obiektów, takich jak Twój dom czy samochód, salon lub ogródek, albo też pójść do centrum i sfotografować jakieś efektowne budynki. Jak długo będziesz robił sobie takie szkice, zależy od Ciebie, ale osobiście proponuję, żebyś popróbował tego przez miesiąc. Może na tym się skończy, a może za parę lat wciąż będziesz szkicował. Może się okazać, że szkicowanie w wyobraźni wychodzi Ci na tyle dobrze, że szybko zrezygnujesz z ołówka. Jeśli Twoim kompozycjom brakuje „tego czegoś”, szkic może być narzędziem, dzięki któremu je naprawisz. Służy ono poprawianiu widzenia w ogóle i komponowania w szczególności.

Co o tym sądzisz? Zostaw komentarz