Ważne pytanie przed zmianą aparatu fotograficznego

Canon PowerShot  S3

Jeśli stoisz przed decyzją zmiany aparatu fotograficznego, to zanim to zrobisz zadaj sobie jeno ważne pytanie. Podaję je w dalszej części wpisu.

Dostałem wczoraj email od Zenona “Niedawno widziałem kilka zdjęć, które mi się bardzo spodobały. Dowiedziałem się, że były robione aparatem Canon PowerShot S100. Jestem amatorem … użytkującym “pstrykawkę” Praktica 740Z. Na ww. S100 mnie nie stać, ale widzę szansę kupna aparatu Canon PowerShot SX100 IS za 300-350 złotych. Jeśli mógłby Pan mi podpowiedzieć, czy wiele się od siebie oba aparaty różnią, i czy w mojej sytuacji warto kupić “SX”, byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam.”

W takich kwestiach trudno jest decydować. Jeśli uważasz, że to aparat robi świetne zdjęcia, a nie fotograf, to muszę cię rozczarować. Siłę nowego aparatu wykorzystasz tylko wtedy, kiedy będziesz wiedział jak to zrobić. Proponuję byś zainwestował czas i podszkolił się w robieniu zdjęć. Dopiero jak poczujesz, że obecny aparat ciebie ogranicza zdecyduj się na lepszy.

Czasami jednak bywa tak, że nowy aparat wyzwala większą chęć fotografowania bo np. łatwiej się go obsługuje, ma lepszą matrycę, która potrafi lepiej zarejestrować obraz pod względem jego dynamiki, kolorów. Ma w większym zakresie możliwość wprowadzania własnych ustawień, zastosowania różnych ogniskowych, ma szybszy i celniejszy autofokus itp.

Zadaj więc sobie pytanie:

Czy obecny aparat mnie w czymś ogranicza?

Jeśli tak, to w czym? Jakich parametrów mu brakuje?

Wtedy dopiero poszukaj aparatu, który będzie spełniał twoje oczekiwania. Ale to ty musisz wiedzieć jakie one są.

Kupiłem kiedyś lustrzankę Canon EOS 1000D. Zrobiłem nią trochę całkiem fajnych zdjęć, ale miałem też problem. Przy zdjęciach z mniejszą głębią ostrości celność autofokusa był oględnie mówiąc dość marna. Niestety musiałem kupić coś lepszego. Tylko ze względu na ten parametr aparatu zdecydowałem się na kupno nowego sprzętu. Obecnie robię zdjęcia głównie EOSem 50D, który kupiłem w lutym 2010 roku. Czyli ma już ponad 3 lata i jest leciwy jak na cyfrówkę, i jak na razie nie czuję większej potrzeby zmiany jeśli chodzi o robienie zdjęć.

To czy dany parametr aparatu jest istotny zależy od zastosowania i rodzaju robionych zdjęć. Weźmy np. wielkość aparatu.

Mały aparat np. łatwo zabrać ze sobą więc będzie doskonały w przypadku zdjęć podróżniczych. Duży aparat natomiast łatwiej i stabilniej trzyma się w dłoni. Dzięki temu przy dłuższych czasach migawki można robić zdjęcia „z ręki”. Ponadto jeśli ktoś robi zdjęcia na zlecenie to duży robi większe wrażenie na kliencie.

Ps. Jeśli chodzi o wspomniane aparaty, to patrząc po parametrach Praktica 740Z jest aparatem w pełni automatycznym. Natomiast Canon PowerShot SX100 IS da ci możliwość ręcznego ustawiania parametrów ekspozycji, o ile będziesz chciał to robić.

11 komentarzy do “Ważne pytanie przed zmianą aparatu fotograficznego”

  1. Witam!
    Niedawno kupiłam aparat cyfrowy Canon PowerShot G1X.
    Miałam Nikon CoolPix P100. Niestety, ale siadła migawka i nie udało sie tego naprawić. Aparat wracał do naprawy dwa razy a za trzecim razem zwrócono mi pieniądze! Lubiłam ten model, który dobrze leżał w mojej ręce , robił dobre zbliżenia oraz macro.
    Mój nowy Canon PowerShot G1X jest ok ale brakuje mi w nim większego zoomu oraz zbliżenia macro. ponieważ głównie fotografuję krajobrazy, to ten aparat w zupełności mi wystarczy. Nie nastawiałam się na lustrzankę chociaż wciąż o niej marzę! Mogłam w tej cenie kupić już lustrzankę ale pomyslałam sobie, że muszę ciągle inwestować w wymienne obiektywy, ciagać ze sobą większą torbę. A tak chowam mój aparat do torebki i zawsze moge go mieć przy sobie!
    Przemku, z przyemnością czytam Twoje porady na temat robienia zdjęć! Dziękuję Ci za to!

    Pozdrawiam serdecznie!
    Wanda Worobiej

  2. Ja mam aparat cyfrowy Panasonic DMC-FZ8 kupiony w 2008 roku. Nie jest to lustrzanka cyfrowa, ale robię nim świetne zdjęcia, co potwierdziło 2 zawodowych fotografów. Jest on bardzo lekki, co jest dla mnie ważne, ponieważ dużo podróżuje. A zdjęcia robię zawsze z ręki, ponieważ statyw i inne rzeczy są dosyć ciężkie. Moim zdaniem bez statywu można się spokojnie obejść, opierając się np. o ławkę, drzewo czy cokolwiek innego.
    Ten aparat mi w tej chwili w zupełności wystarcza. Jeżeli będę kupować w przyszłości nowszy, to chcę mieć aparatu lekkiego, który ma funkcję robienia zdjęć panoramicznych. Jest to dla mnie ciekawa opcja, a mój obecny aparat jej nie posiada.

  3. Pozwólcie ,że i ja wtrącę swoje trzy grosze.Nigdy ,ale to nigdy nie wierzyłem, że to aparat robi zdjęcia za mnie.Jako dzieciak robiłem skrzynkowym Kodakiem, potem Startem B. Potem jak wszyscy Zenitem TTL itd. Przez ,Minoltę,Canona dobrnąłem do okresu cyfrówek.Przez ten czas nauczyłem się(głównie w szkole)co to jest perspektywa, o podziale obrazu i o takich drobiazgach i sposobach oszukiwania ludzkiego oka i mózgu o jakich piszą specjaliści w książkach (które oczywiście też czytałem). Kiedyś koszty nauki fotografowania były wysokie ,obecnie koszty to znikoma część nauki.Wg mnie, to trzeba kupić body tańszej lustrzanki lub jakiegoś PENa.Założyć stare szkło z gwintem i poświęcić miesiąc na intensywne ćwiczenia. Ponieważ stare szkła wyłączaja automatykę AF ,zmusza to wykonującego zdjęcia do kadrowania ,podchodzenia do obiektu, spokojnego doboru tematów, itd. To powinno przypominać grę na fortepianie – ciągłe powtarzanie utworu ,aż doprowadzimy do perfekcji nasze czynności – no i oczywiście nasze zdjęcia.Na marginesie – wszystkimi aparatami cyfrowymi możemy wykonywać panoramy ! Trzeba pobrać darmowe programy na komputer do łączenia zdjęć i rozpocząć zabawę.Można też wykonywać panoramy łącząc zdjęcia przy pomocy darmowego programu Picasa 3,stosując “tworzenie kolaży”. Jeden warunek musi być spełniony – zdjęcia powinny być wykonane przy zachowaniu takich samych warunków oświetleniowych. Pisał o tym na swoim blogu nasz GURU. Pozdrawiam, J.

  4. Pomyślałem ,że jest jeszcze jeden element ,który ma ogromny wpływ na jakość wykonywanych zdjęć. Nawet gdy aparat jest super szybki ,super dokładny, i ma niezawodny AF. Jest to najstarszy element w naszych czynnościach – to jest absolutny bezruch, wstrzymanie oddechu w momencie wykonywania zdjęcia z ręki.Jeśli jest nawet minimalne poruszenie,to na zdjęciu zieleń na drugim planie przypomina gąbkę.Podobne zjawisko jest widoczne (jako zlewające się ziarno)gdy robimy z wysokim ISO, z reguły przy ciemnym planie i przymkniętym “f” – no, ale to jest mus -coś za coś. Jestem ciekawy czy macie na to jakieś lekarstwo ? J.

  5. Wszystko zależy co będziemy pstrykać.Ja mam kompakta i lustrzankę.Jakos ostatnio wole kompakta bo zrobie nim i makro i widok czy zwierzęta a przy tym jest lekki.W nowszych kompaktach brakuje mi tego małego wizjera,denerwuja mnie te kwadraciki.miałam i olympusa i panasonica ale jak dla mnie najlepszy jest sony H5 innymi nie potrafiłam robic zdjęć(ostrość,ustawienia)niestety ich juz nie produkuja i z czasem trza będzie coś innego wybrać.a lustrzanka coraz częściej lezy bezużyteczna bo na ptaki za daleko jezdzic a u mnie jakoś ptaki nie dopisują.Takze wszystko zalezy co bedziemy fotografować i czy będziemy to robic często.Jak przyjdzie czas to pomysle nad dobrą hybrydą,która bedzie miała coś z lustrzanki i kompakta.A lustrzanka to inwestycje w dobre obiektywy,które też nie zawsze są ok(jakość)i potem człowiek się wkurza.jak bym miała na nowo wybierać lustrzanke to nikon,canon mnie juz zawiódł i nie tylko mnie.

  6. Zawsze tak jest, że trzeba zadać sobie ważne pytanie: czego się oczekuje od aparatu i wtedy kupić wedle potrzeb. Każdy sprzęt ma swoje wady i zalety, lustrzanka robi ładne zdjęcia i ma masę opcji, ale jest duża i ciężka, przez co bardziej “ciąży” w podroży, aparaty typu travel-zoom są małe i lekkie, ale jakość fotek gorsza itd, itd…odwieczne dylematy…
    Ja dużo podróżuje, ale zdecydowałem się na lustrzankę (i dźwigam ją), obiektyw 18-200, uniwersalny, ale nie wyobrażam sobie biegania z torbą obiektywów. Mimo, że lustrzankę (tę samą) mam już 5 lat, ciągle odkrywam coś nowego, pojawiły się nowsze modele, szybsze, cichsze, nagrywające filmy hd itd, ale ja nie czuję potrzeby zmian, bo moja robi to co trzeba…i pewnie dopiero jak się popsuje to będzie impuls do zakupu czegoś nowszego…a faktycznie (nawiązując do komentarza Lutros’a kiedyś miałem panasonica fz-8 i to był genialny aparat, 5 lat temu to właśnie jego zamieniłem na lustrzankę, ale jak porównuje tamte foty to niewiele ustępują “lustrzankowym”).

  7. ja ciągle robię zdjęcia canonem 20d. Sam już nie pamiętam ile ma lat, ale sporo ;-). Dwa lata temu kupiłem dobrą hybrydę canona i ku własnemu zdumieniu odkryłem, że mimo iż nowsza i nowocześniejsza, ciągle ustępuje antycznemu 20d. Większa matryca CCD daje znacznie gorsze rezultaty niż mniejsza (8mpix) CMOS w 20d. Gdyby nie to, że robiąc zdjęcia muszę trzymać klapkę od baterii (bo nie łączy) to pewnie w ogóle nie myślałbym o przejściu na inną lustrzankę. Ale piszę to z punktu widzenia amatora, który na zdjęciach nie zarabia, tylko ciągle do nich dokłada 😉

  8. do onibe – ja to wiem ,ja to znam. Kupiłem jako dodatek ,właściwie jako notatnik Nikona Coolpix P 50. i dosyć szybko wysiadł w nim flesz .Chciałem naprawić ale za cenę naprawy można kupić coś nowego.I do dnia dzisiejszego robię bez, i zalecam nawet ten sposób wykonywania zdjęć ,bo w okresie cyfryzacji zapomnieliśmy o ustawieniach ręcznych. (to co napisałem to jest odesłanie do Twojego “zauroczenia starą matrycą”).A jak i czy ktoś umie i za ile naprawić tą klapkę u Ciebie w aparacie.?Przeczytaj w sieci o Twojej ulubionej zabawce ,jest z gatunku obrastających legendą.Ja mam ulubionego Canona Eos 5 ,wybaczam mu prądo- żerność , pewnie zgaśniemy razem.;)

  9. Witam serdecznie!
    Mam pytanie do Państwa.
    Posiadam Lustrzankę Nikon D3100 i do tego był obiektyw AF-S NIKKOR 18-55MM 1:3.5-5.6G a dziś otrzymałam obiektyw Tokina AT-X PRO SD11-16 F 2.8 ( IF ) DX II ,czy ten obiektyw będzie współpracował z Nikonem d3100 , bo jak go zamontowałam to nie chodzi tak jak tamten czyli na silniku i przesłona jakoś mi się nie otwiera czy coś źle ustawiam? Jak ktoś z Państwa jest znawcą to proszę o jakieś wskazówki była bym wdzięczna za wskazówki co mam załączyć i jak,bo zielona jestem,a chcę już dziś robić zdjęcia krajobrazowe 🙂

Co o tym sądzisz? Zostaw komentarz