Jak umieścić znak wodny w dowolnym miejscu na zdjęciu?

Jaskinia - zdjęcie z podpisem

Dostałem pytanie od Jerzego: “Chciałbym oznakować niektóre ze swoich zdjęć, z możliwością dowolnego ustawienia miejsca tego znaku na zdjęciu. Jak można to uczynić w sposób wygodny i prosty? Proszę o poradę.”

Metoda jest łatwa. Zademonstruję ją na przykładzie programu Adobe Photoshop Elements, w wersji 9.

Rozpoczynasz od wczytania zdjęcia do programu Photoshop Elements.

Jeśli umieszczany napis ma zawierać niestandardowe znaki np. o zastrzeżeniu praw autorskich (c w kółeczku), to łatwiej przygotować go w osobnym programie tekstowym, który ułatwia wprowadzanie tego typu znaków.

Znak wodny - tekst z symbolem
Przygotowanie tekstu ze znakami specjalnymi w programie Microsoft Word

Stworzony napis metodą kopiuj – wklej możesz teraz umieścić na zdjęciu.

Przejdź do programu graficznego i uruchom narzędzie do umieszczania tekstu (na zielono na poniższym obrazku). Wklej tekst i ustal jego parametry: czcionkę, rozmiar, kolor. Po zmianie narzędzia na przesunięcie (na czerwono) możesz swój znak wodny umieści w dowolnym miejscu. Jeśli nie chcesz by program “przyciągał” tekst do krawędzi jeśli jest on w jej pobliżu, wciśnij i przytrzymaj klawisz “Ctrl”. Możesz też nadać tekstowi przeźroczystość – funkcja krycie (na niebiesko).

Znak wodny w Photoshop Elements
Podstawowe narzędzia do umieszczania znaku wodnego na zdjęciu: umieszczanie tekstu (oznaczone na zielono), przesuwanie obiektu z tekstem (na czerwono) oraz nadawanie przeźroczystości (na niebiesko).

Gotowe. Teraz wystarczy, że zapiszesz całość do osobnego pliku graficznego.

Całą procedurę możesz też zobaczyć na tym wideo:

11 komentarzy do “Jak umieścić znak wodny w dowolnym miejscu na zdjęciu?”

  1. A czy jest jakiś sposób, by takowy znak wstawić automatycznie do kilku zdjęć na raz? Coś w stylu opcji “Zastosuj do wszystkich”? Żeby po prostu nie robić tej całej procedury z parametrami czcionki itd. do każdego zdjęcia z osobna. Przy kilku zdjęciach to nie problem, ale jakby chciało się tak oznakować kilkadziesiąt to już może to być męczące.

  2. witam,
    również prostym sposobem jest zainstalowanie sobie programiku light image resizer.

    Pozwala na zmianę wielkości zdjęcia/zdjęć i do tego ma opcję dodania znaku wodnego, który już będzie w formacie .png, .jpg

    Oczywiście można dodawać znak wodny poprzez zaznaczenie wielu zdjęć. przykłady na: lepszezdjecie.pl/dziecieca-sesja-zdjeciowa-rafalek/ [link nieaktualny]

  3. @Aneto. W Photoshop Elements w menu “Plik” jest opcja “Przetwarzaj wiele plików …”. Dzięki niej możesz automatycznie umieścić znak wodny na wielu zdjęciach. Jedynym jej ograniczeniem jest lokalizacja znaku wodnego. Do wyboru są tylko trzy pozycje: lewy dolny, prawy dolny oraz wyśrodkowany.

  4. Witam.
    Nie rozumiem dlaczego wszędzie gdzie czytam o obróbce grafiki, pisze się o płatnym photoshopie, skoro jest tyle darmowych programów, np gimp. Kogo stać na zakup licencji za 150 euro? Doskonały do podpisywania jest darmowy kombajn Photoscape albo wspomniany już Mark it now. Natomiast do obróbki seryjnej można użyć niedocenianego, poczciwego infranview, który ma doskonały moduł do przetwarzania wsadowego.
    Pozdrawiam

    1. @urden. Oczywiście jest wiele darmowych programów i jak najbardziej można z nich korzystać. Piszę natomiast o Photoshop Elements (proszę nie mylić z “pełnym” Photoshopem, który jest znacznie droższy) ponieważ sam go używam. Mam wersję 9 kupioną kilka lat temu za około połowę ceny, którą wymieniasz. Wcześniej do niektórych czynności korzystałem z kilku darmowych programów i to działało, ale nie było jednego, więc traciłem więcej czasu niż chciałem. Teraz nawet czytałem opinię, że najnowsze wersje Photoshop Elements są uwstecznieniem programu więc nie bardzo nawet widzę sens kupowania jego aktualizacji. Natomiast do “masowej” obróbki podstawowych parametrów zdjęć, do wywoływania ich z pliku RAW wystarcza mi inny program, a mianowicie Lightroom (też płatny). A z Photoshop Elements korzystam raczej gdy potrzebuję zrobić coś w wykorzystaniem warstw i masek. Na obecnym etapie te dwa programy zaspakajają całość moich potrzeb odnośnie obróbki zdjęć i nie bardzo mam chęć, czas i ochotę uczyć się nowego oprogramowania. Ale jak najbardziej warto wspierać i polecać darmowe programy.

  5. @urden, napisales “Nie rozumiem dlaczego wszędzie gdzie czytam o obróbce grafiki, pisze się o płatnym photoshopie”.
    Odpowiedz jest prosta, jest to program do obrobki grafiki.
    @Aneta zadala pytanie i nie sprecyzowala czy program ma byc freeware, dlatego ja dodalem co nieco od siebie podajac PS’a i LR’a
    I oczywiscie zgadzam sie z Toba, ze jest wiele innych darmowych programow graficznych.

    PZDR

  6. jeżeli używasz gimpa dla siebie nie ma problemu ale jak dasz grafikę do wydruku cyfrowego, offset itp to mogą się kolory rozjechać. profesjonaliści używają CS Adobe i ich profili kolorow

Co o tym sądzisz? Zostaw komentarz