Czy odległość hiperfokalna daje ostre zdjęcia

Ostrość na nieskończoność

Dostałem pytanie od Pawła: „Mam pytanie dotyczące odległości hiperfokalnej. Posiadam aparat sony alpha 6000 i ostatnio zaopatrzyłem się w obiektyw SEL35F18. Według testu, który znalazłem gdzieś w Internecie, obiektyw ten najlepszy wykres MTF ma dla przesłony f/4. Chciałbym więc spróbować zrobić nim przy tej przesłonie ultra ostre zdjęcie i tu pojawia się mój problem. Otóż na obiektywnie nie ma żadnej skali do ustawiania ostrości, ale kręcąc pierścieniem na ekranie aparatu powiększa się obszar zdjęcia i pokazuje się suwak, i informacja o metrach (domyślam się że to jest odległość punktu ostrości). Chcąc więc wykorzystać odległość hiperfokalna dla mojego aparatu i tej przesłony, która wynosi 16,3 m ustawiam aparat na ostrość 16m (bo dokładność suwaka jest co 1m). W teorii jak rozumiem oznaczałoby to że będę miał ostre wszystko od 8 metrów do nieskończoności. Wykonałem jednak dwa próbne zdjęcia i elementy, które były dalej wcale nie były takie ostre, a już na pewno nie tak ostre jak wtedy, gdy ustawiłem suwak ostrości na nieskończoność. Proszę mi powiedzieć, co robię źle i czego nie rozumiem bo czytałem już mnóstwo artykułów w sieci i nie mam pojęcia, dlaczego zdjęcie ustawione na nieskończoność może dawać ostrzejsze obiekty w odległości np. 60metrów niż to samo zdjęcie ustawione na hiperfokalną.”

Odległość hiperfokalna a ostrość w nieskończoności
– trochę teorii

Kluczem do tego problemu jest słowo „teoretycznie”. Odległość hiperfokalna teoretycznie daje ostre zdjęcie od połowy jej odległości do nieskończoności. Czy będzie tak w praktyce, to zależy od przyjętych danych do obliczeń. Odległość ta jest wyliczana przy określonym rozmiarze krążka rozproszenia (rozmycia). Oznacza to, że poszczególne punkty obrazu są mniejsze niż rozmiar tego krążka. Istotne jest więc jak duży krążek rozproszenia jest brany pod uwagę przy wyliczeniach. Im mniejszy, tym odległość hiperfokalna będzie dalej od aparatu. Korzystając więc z różnych tabel i programów do wyliczeń odległości hiperfokalnej można się spotkać z różnymi wynikami. Właśnie w wyniku przyjęcia do obliczeń różnych wartości krążka rozproszenia. Jego wartość jest związana ze stopniem powiększenia zdjęcia oraz odległości, przy której będziesz oglądał zdjęcie wynikowe. Dlatego też w niektórych kalkulatorach poza podaniem rozmiaru matrycy aparatu podajesz również zagęszczenie pikseli lub rozmiar odbitki.

Przykład takiego kalkulatora znajdziesz na stronie dofsimulator.net/pl

Jest jeszcze druga sprawa, którą trzeba tu jasno zaznaczyć. Kiedy ustawiasz ostrość na daną odległość, największą ostrość, najmniejszy krążek rozproszenia uzyskujesz właśnie dla obiektów w tej odległości. Im dalej od tego miejsca krążek rozproszenia się powiększa i obraz staje się mniej ostry. Dlatego porównując ostrość w bardzo odległym punkcie będzie on zawsze ostrzejszy przy ustawieniu ostrości na nieskończoność, a mniej ostry przy hiperfokalnej. Oczywiście analizując maksymalnie powiększone zdjęcie i robiąc zdjęcie przy maksymalnej ostrości optycznej obiektywu.

Odległość hiperfokalna a ostrość w nieskończoności
– trochę praktyki

Praktycznie jednak z odległości hiperfokalnej korzysta się głównie przy zdjęciach robionych obiektywami szerokokątnymi z przymkniętą przysłoną. Przykład ustawień i wnioski poniżej.

Zdjęcia zrobione obiektywem Canon EF-S 15-85 mm f/3.5-5.6 IS USM, aparatem z matrycą APS-C 15 Mpix. Aparat był na statywie, wyzwalany samowyzwalaczem z 2 sekundowym opóźnieniem. Przysłona f/11, czas 1/125 sekundy, ISO 100, ogniskowa 15mm.

Widok ogólny kadru
Widok ogólny fotografowanej sceny

Ostrość na hiperfokalną
Powiększony centralny fragment – ostrość ustawiona na hiperfokalną

Ostrość na nieskończoność
Powiększony centralny fragment – ostrość ustawiona na nieskończoność

Ostrość na 7m
Powiększony centralny fragment – ostrość ustawiona na 7 metrów

Ostrość na 3m
Powiększony centralny fragment – ostrość ustawiona na 3 metrów

Ostrość na 1.5m
Powiększony centralny fragment – ostrość ustawiona na 1,5 metra

Przy ogniskowej 15mm i f/11 dla tej matrycy wyliczona odległość hiperfokalna wynosi 1,1metra. Czyli ustawiając na tą odległość powinienem otrzymać ostry obraz od 0,55 metra do nieskończoności. Analizując jednak centrum kadru dla odległego obiektu widać różnicę w ostrości pomiędzy zdjęciami zrobionymi przy ostrości na hiperfokalną i na nieskończoność. To drugie jest oczywiście ostrzejsze. Porównaj jeszcze zdjęcia zrobione przy ostrzeniu na 1,5 metra oraz 3 i 7 metrów. Widać tu, że praktycznie nie ma różnicy w ostrości odległego miejsca pomiędzy zdjęciami zrobionymi z ostrością na 3m, 7m i nieskończoność.

Warto też zwrócić uwagę, że analizujemy tu centrum kadru, czyli ten fragment, który w obiektywie jest najbardziej ostry. A im dalej od centrum kadru tym obiektyw może dawać mniej ostry obraz. Więc i różnice będą się zacierały.

Kolejna rzecz, to robiąc zdjęcia z hiperfokalną chcemy mieć zazwyczaj coś ostrego na pierwszym planie. Dlatego bardziej ważne jest by uzyskać ostrości na obiekcie będącym bliżej obiektywu niż w nieskończoności.

Wnioski jakie można na koniec zapisać:

  • Jeśli fotografujesz z odległością hiperfokalną i w kadrze istotny jest pierwszy plan, to ustaw ostrość na odległość hiperfokalną zdając sobie sprawę z tego, że odległe obiekty nie będę idealnie ostre.
  • Jeśli fotografujesz rozległy krajobraz i zależy ci na idealnej ostrości odległych obiektów przy możliwie dużej głębi ostrości, to przemnóż wyliczoną odległość hiperfokalną przez dwa lub trzy.
  • Jeśli w fotografowanym kadrze najistotniejsza jest ostrość odległych obiektów, to wybierz przysłonę dającą największą ostrość obiektywu i ustaw na odległość hiperfokalną przemnożoną przez trzy.
  • Przetestuj własny obiektyw i aparat. Zobacz jak to jest u ciebie. W zależności od ostrości obiektywu i parametrów matrycy różnice między ostrością na hiperfokalną i na nieskończoność mogą być większe lub mniejsze.

2 komentarze do “Czy odległość hiperfokalna daje ostre zdjęcia”

  1. Jeśli pozwolisz Przemku dodam parę słów.Może one nie wyjaśnią dokładnie istoty problemu ale można potraktować jako ciekawostkę i niekiedy z tego skorzystać.
    Mianowicie- w starych manualnych obiektywach jest wykonana grawerka na pierścieniach i wiadomo od razu jak będzie wyglądała „głębia ostrości” .Ile przestrzeni przed obiektem i ile za obiektem będzie ostro.
    Gy ustawiamy w nich na symbol nieskończoności to obiektyw nie przesunie się ani o mm dalej- bo to JEST nieskończoność, a co za tym i ostrość właściwa dla tego miejsca.
    Zauważyłem, że obiektywy z pełną automatyką, które ręcznie dokręcimy do symbolu nieskończoności ,mają jednak możliwość lekkiego przepchnięcia trochę dalej. Sprawdziłem jak takie postępowanie odbija się na ostrości. Owszem- ma wpływ.!Najlepiej sprawdza się to w zdjęciach o dalekim planie.(Chmury,daleki las itp.) Od momentu gdy to sprawdziłem , mam ustawione ustawianie ostrości auto + manualne.Mnie się to opłaca.

    1. @Jacek. Faktycznie w nowszych obiektywach można ustawić pierścień ostrości za symbol nieskończoności. Ostatnio sprawdzałem swój obiektyw pod względem gdzie faktycznie ustawiać nieskończoność na skali obiektywu. Przy zoomie 15-85 skrajne wartości 15 i 85mm ogniskowej mają nieskończoność zgodnie z oznaczeniem na obiektywie. Natomiast wartości środkowe np. 50mm, aby złapać najlepszą ostrość w nieskończoności, muszę ustawić trochę za oznaczenie nieskończoności na skali obiektywu. Tak więc widać, że to przesunięcie ma sens, bo pewnie konstrukcyjnie trudno jest zrobić by nieskończoność była dokładnie w tym samym miejscu w każdym położeniu zooma. Do tego mogą jeszcze dojść czynniki związane ze skurczaniem się materiałów przy niskiej temperaturze. Najbardziej precyzyjne jest ręczne ustawianie ostrości przy jednoczesnej jego ocenie wzrokowej na podglądzie na żywo. Oczywiście z powiększeniem.

Co o tym sądzisz? Zostaw komentarz